Szerla planuje pełny sezon
W Motul HRSMP mieliśmy rajdówkę wzorowaną na samochodzie, którym ścigał się Janusz Szerla, fabryczny kierowca FSO i mamy także jego syna.

Michał Szerla zaczął starty w historycznym czempionacie od Citroena AX GTI. Następnie przesiadł się do BMW 318is (E30) i właśnie w tym samochodzie planuje wrócić do regularnych startów.
Przygodę z Motul HRSMP Michał Szerla rozpoczął w sezonie 2018 w towarzystwie Anny Sak, z którą startował wspomnianym Citroenem klasyfikowanym w ramach kategorii PZM 5. Ich najlepszym rezultatem było drugie miejsce w klasie (10. w łącznej tabeli z czasami) wywalczone w 46. edycji Rajdu Świdnickiego-Krause. Sezon Michał zakończył z tytułem II wicemistrza Polski w kategorii PZM 5. W kolejnych sezonach Szerla rywalizował w wybranych rundach historycznego czempionatu. W 2019 roku jeszcze AX-em, a w kolejnych latach korzystał już z BMW 318is (E30).
W tym roku Michał Szerla tworzy załogę z Grzegorzem Ślęczką i startuje egzemplarzem BMW, którym w 2019 roku Filip Stopa i Rafał Ślęczka wywalczyli drugie miejsce w punktacji FIA 4/J2.
- Postaramy się wystartować we wszystkich tegorocznych rundach Motul HRSMP - mówi Szerla. - Pierwsze dwa rajdy pojedziemy samochodem kupionym od kolegi, który startował kiedyś w HRSMP.
- W kolejnych rundach nadal będziemy startować BMW 318is, ale już w bardziej seryjnej specyfikacji, z mocą około 140 KM - opowiada kierowca. - W Rajdzie Świdnickim-Krause pojechaliśmy ostrożnie, spokojnie podkręcając tempo, bo przez dwa lata nie siedziałem w samochodzie rajdowym.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.