Canapino odchodzi z JHR

Argentyńczyk zadebiutował w amerykańskiej serii w 2023 roku i po niespełna dwóch sezonach stracił fotel w zespole Juncos Hollinger Racing. Kluczową przyczyną nie były jednak jego wyniki, lecz zachowanie poza torem, o którym głośno było dwa miesiące temu po Detroit Grand Prix.

Po kolizji 34-latka z Theo Pourchaire na Francuza spadła fala hejtu w mediach społecznościowych, w której aktywny udział brał Canapino. W stronę mistrza Formuły 2 zostały wówczas skierowane między innymi groźby śmierci.

Późniejsze oświadczenie kierowcy wywołały ogromne kontrowersje. Arrow McLaren odciął się od JHR, rozwiązując ze skutkiem natychmiastowym współpracę handlową. W czerwcu zespół zawiesił go na jedną rundę, a po pięciu wyścigach definitywnie zakończył partnerstwo.

„Po udanym debiucie i drugim sezonie w IndyCar, Juncos Hollinger Racing i Agustin Canapino wspólnie postanowili rozwiązać umowę” – czytamy w oświadczeniu zespołu.

„Zarówno Agustin, jak i zespół pracowali niestrudzenie, aby uczyć się, rozwijać i odnosić sukcesy przez cały czas spędzony w JHR. Jesteśmy niezwykle dumni z tego, co wspólnie osiągnęliśmy”.

„Dziękujemy Agustinowi za czas spędzony w Juncos Hollinger Racing i będziemy mu kibicować w jego dalszej podróży. Gracias, Agustin!”.