Rasmussen za Carpentera na torach owalnych
Ed Carpenter Racing poinformował o zmianie składu kierowców na ostatnie trzy rundy IndyCar w sezonie 2024.
Christian Rasmussen, Ed Carpenter Racing Chevrolet
Autor zdjęcia: Geoffrey M. Miller / Motorsport Images
Ed Carpenter, będący zarówno właścicielem, jak i kierowcą zespołu Ed Carpenter Racing miał startować w tym roku wyłącznie na owalach, a za kierownicą bolidu z numerem 20. podczas wyścigów na torach ulicznych i wyścigowych zasiadał Christian Rasmussen.
Carpenter rozpoczął sezon podczas Indianapolis 500, następnie wystartował w podwójnej rundzie na Iowa Speedway, a po raz ostatni wsiadł do samochodu na World Wide Technology Raceway w Illinois. W tym tygodniu miał czekać go weekend na Milwaukee Mile, a po nim zakończenie sezonu na Nashville Superspeedway.
Amerykanin postanowił jednak zrezygnować ze startów, aby Rasmussen mógł zdobyć więcej doświadczenia. Przez ograniczony program startów ubiegłoroczny mistrz Indy NXT najprawdopodobniej nie zostanie debiutantem roku, lecz wciąż może walczyć o drugą najwyższą pozycję.
Carpenter nie ukrywa, że decyzja o wycofaniu się z trzech wyścigów nie była łatwa. 43-latek wyraźnie zaznaczył, że nie jest to równoznaczne z zakończeniem kariery.
Ed Carpenter, Ed Carpenter Racing Chevrolet
Autor zdjęcia: Perry Nelson / Motorsport Images
- Po pierwsze, była to dla mnie bardzo trudna decyzja - mówił. - Chcę jasno powiedzieć, że to nie jest ogłoszenie przejścia na emeryturę. Jednak prawda jest taka, że nie spisywałem się na poziomie, jakiego oczekuję od siebie w zespole.
- Christian przeszedł testy przed wyścigiem w Gateway i pokazał mi, że zasługuje na tę większą szansę -- dodał. - Miał również tak dobry występ w maju [podczas Indy 500], że zasłużył na możliwość kontynuowania swojego rozwoju. Cieszę się, że będę mógł zobaczyć, jak wysoko zakończy sezon dla załogi nr 20 i całego zespołu ECR.
Rasmussen mógł wystartować w legendarnym wyścigu za sprawą dodatkowych zgłoszeń i większej ilości miejsc w stawce. Nie tylko uplasował się najwyżej spośród wszystkich debiutantów, ale również wywalczył 12. miejsce, drugie najwyższe w tym sezonie.
- Przede wszystkim jestem niesamowicie wdzięczny Edowi za danie mi tej szansy - powiedział Rasmussen. - Jestem podekscytowany możliwością prowadzenia samochodu nr 20 w pozostałych trzech wyścigach i jestem w pełni oddany temu, aby dać zespołowi to, co najlepsze.
- Chociaż wcześniej nie ścigałem się w Milwaukee ani Nashville, moje dotychczasowe występy na torach owalnych były mocne i nie mogę się doczekać, aby dodać je do swojej listy - podkreślił.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.