Zwycięstwo w uszkodzonym samochodzie
Scott Dixon podkreślił, że jego 53 zwycięstwo w IndyCar było zasługą ciężkiej pracy całego zespołu.
Scott Dixon nie krył rozczarowania po zakwalifikowaniu się dopiero na czternastym miejscu do rundy w Nashville, ale już w niedzielnej porannej rozgrzewce okazał się szybki na obydwóch rodzajach opon Firestone.
Na początku wyścigu minął trzy samochody, potem stracił jedną lokatę, a następnie przejechał po odłamkach rozrzuconych na torze po karambolu, który zapoczątkował Graham Rahal wjeżdżając w tył Pato O'Warda w szóstym zakręcie na 26 okrążeniu.
W bolidzie Chip Ganassi Racing-Honda doszło do uszkodzenia podłogi i przebicia opony. Dixon zdołał się jednak pozbierać i przedarł się przez całą stawkę, która zacieśniała się coraz bardziej wraz z kolejnymi okresami żółtych flag.
Kiedy czerwona flaga została wywieszona po kolejnym wypadku, w którym Josef Newgarden wepchnął Romaina Grosjeana w ścianę, po restarcie Dixon musiał przetrwać półtora okrążenia sprintu do mety podążając na starych oponach, starając się utrzymać Scotta McLaughlina za sobą. Ostatecznie triumfował z przewagą mniejszą niż 0,2s nad rywalem z ekipy Penske.
- Nasz samochód był superszybki, co udowodniliśmy podczas rozgrzewki - powiedział Dixon w rozmowie z NBC Sports. - Chwała zespołowi, bo uczestniczyliśmy w dużej kraksie, która zdjęła połowę podłogi z bolidu, więc musieliśmy zmienić ustawienia przedniego skrzydła, bo zupełnie nie mieliśmy przyczepności. Potem przejechaliśmy 45-50 okrążeń na ostatnim komplecie ogumienia, więc na końcowym pit stopie nawet nie zmieniliśmy opon.
- Nashville jest takie niesamowite. Obawiałem się Scotta McLaughlina, bo wiedziałem, że zaryzykuje, musiał to zrobić, a był niezwykle szybki na świeższych oponach. Ciężko byłoby mi przejechać tak jeszcze jedno, czy dwa okrążenia - dodał.
→ Galeria zdjęć z zwodów w Nashville
McLaughlin, który po nieudanym pit stopie spadł na 15 miejsce, został zapytany o to, ile jeszcze czasu potrzebował, aby spróbować sięgnąć po swoje trzecie zwycięstwo w sezonie.
- Jeszcze jedno okrążenie i przejechalibyśmy linię mety obok siebie - powiedział McLaughlin. - Po ostatnim pit stopie zajmowaliśmy piętnaste miejsce, ale udało się zaliczyć świetny restart, a bolid był naprawdę szybki.
- W każdym razie gratulacje dla Scotty'ego, zawsze marzyłem o takim ściganiu się z nim. Świetnie się bawiłem i właśnie dlatego przyszedłem do wyścigów IndyCar. To najlepsza rywalizacja na świecie - podkreślił. - Za nami wspaniały weekend w kontekście zdobytych punktów i będziemy cisnąć podczas trzech ostatnich rund sezonu.
Sześciokrotny mistrz IndyCar - Dixon, jest teraz tylko sześć punktów za liderem sezonu, zdobywcą tytułu w 2014 roku, Willem Powerem. McLaughlin traci 58 oczek.
WYNIKI
Poz. | Kierowca | Zespół | Okr. | Czas | Strata | Różnica |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | |
|
80 | 2:06'24.2439 | ||
2 | |
|
80 | 2:06'24.3506 | 0.1067 | 0.1067 |
3 | |
|
80 | 2:06'24.8539 | 0.6100 | 0.5033 |
4 | |
|
80 | 2:06'25.1851 | 0.9412 | 0.3312 |
5 | |
|
80 | 2:06'25.6381 | 1.3942 | 0.4530 |
6 | |
|
80 | 2:06'26.4267 | 2.1828 | 0.7886 |
7 | |
|
80 | 2:06'27.0865 | 2.8426 | 0.6598 |
8 | |
|
80 | 2:06'27.5163 | 3.2724 | 0.4298 |
9 | |
|
80 | 2:06'28.6439 | 4.4000 | 1.1276 |
10 | |
|
80 | 2:06'29.3999 | 5.1560 | 0.7560 |
11 | |
|
80 | 2:06'31.0282 | 6.7843 | 1.6283 |
12 | |
|
79 | 2:06'31.5440 | 1 Lap | 1 Lap |
13 | |
|
79 | 2:06'31.7230 | 1 Lap | 0.1790 |
14 | |
|
76 | 2:00'53.0723 | 4 Laps | 3 Laps |
15 | |
Juncos Hollinger Racing | 76 | 2:06'34.0526 | 4 Laps | 5'40.9803 |
16 | |
|
75 | 1:59'09.0369 | 5 Laps | 1 Lap |
17 | |
|
74 | 2:06'33.5754 | 6 Laps | 1 Lap |
18 | |
|
72 | 1:53'39.6678 | 8 Laps | 2 Laps |
19 | |
|
63 | 1:38'22.2971 | 17 Laps | 9 Laps |
20 | |
|
63 | 1:38'22.8847 | 17 Laps | 0.5876 |
21 | |
|
32 | 50'40.4050 | 48 Laps | 31 Laps |
22 | |
|
32 | 50'40.8687 | 48 Laps | 0.4637 |
23 | |
|
29 | 1:19'25.4317 | 51 Laps | 3 Laps |
24 | |
|
25 | 36'47.7812 | 55 Laps | 4 Laps |
25 | |
|
25 | 36'50.8121 | 55 Laps | 3.0309 |
26 | |
Paretta Autosport | 25 | 36'51.8807 | 55 Laps | 1.0686 |
Pełne wyniki |
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.