Błażusiak po raz trzeci

Pod względem trudności przeszkód, zawody były najłatwiejsze w tym roku, ale równocześnie okazały się najbardziej wymagające pod względem fizycznym.

W czasówce Błażusiak popełnił błąd źle najeżdżając na jedną z przeszkód. Ten błąd kosztował go 4 sekundy i spadek na siódmą pozycję. Ponieważ miejsce z czasówki i głównych kwalifikacji decyduje o wyborze kolejności bramek startowych w finale, Polak wiedział, że w głównych kwalifikacjach musi bardzo mocno walczyć o zwycięstwo. Wyścig nie był prosty, Tadeusz łokieć w łokieć walczył z Mikem Brownem. Lider zmieniał się kilkakrotnie podczas wyścigu, ale linię mety pierwszy przekroczył Polak.

Finał zaczął się dobrze. W pewnym momencie Tadeusz “spiął” się z Coltonem Haakerem i wypadł z toru. Polak błyskawicznie wrócił na tor a następnie wyprzedził Haakera, a zaraz po nim Mike'a Browna dowożąc do mety zwycięstwo - z 8 sekundami przewagi nad drugim w wynikach, Brownem. Błażusiak w klasyfikacji generalnej umocnił pozycję lidera i ma już 22 punkty przewagi nad drugim w klasyfikacji Mikem Brownem i 34 punkty przewagi nad trzecim, Geoffem Aaronem .

WYNIKI
1. Tadeusz Błażusiak (PL) KTM
2. Mike Brown (USA) KTM
3. Justin Soule (USA) Kawasaki
4. Cody Webb (USA) Beta
5. Colton Haaker (USA) Kawasaki
6. Geoff Aaron (USA) Honda
7. Gary Sitherlin (USA) Honda
8. Bobby Prochnau (USA) KTM
9. Rory Mead (NZ) Yamaha
10. Taylor Robert (USA) Kawasaki

PUNKTACJA
1. Błażusiak 90, 2. Brown 68, 3. Aaron 56, 4. Soule 55, 5. Webb 52.