Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Stoker kandyduje na prezydenta FIA

W kolejnym wywiadzie z cyklu #ThinkingForward Graham Stoker mówił o swojej decyzji o kandydowaniu na prezydenta FIA.

Stoker

Graham Stoker to jedna z najpotężniejszych postaci świata sportów motorowych. Od 2009 roku jest wiceprezesem FIA ds. Sportu i prawą ręką Jeana Todta. Brytyjczyk znany jest z wprowadzania wielu zmian w FIA, obecnie wdraża kolejne nowe programy w sporcie.

Był zaangażowany we wszystkie kluczowe wydarzenia ostatnich dziesięcioleci, jako jedna z kluczowych osób w Światowej Radzie Sportów Motorowych.

Gdy rozpętała się pandemia koronawirusa w 2020 roku, był jednym z głównych inicjatorów jak najszybszego wznowienia rywalizacji w wyścigach i rajdach.

Kadencja Jeana Todta jako prezydenta FIA dobiega końca. Stoker ogłosił swoją kandydaturę do wyborów, które zaplanowano na jesień.

- Myślę, że świat sportów motorowych wykonał świetną robotę podczas tej pandemii - powiedział Graham dla motorsport.com. - Teraz stopniowo wychodzimy z tego i chcę mieć pewność, że odzyskaliśmy zaufanie i zwrócą się wszystkie inwestycje. Mamy też do czynienia z innymi wyzwaniami. Cała sprawa układów napędowych, jakiego paliwa używać - staramy się to wszystko urzeczywistnić. Próbuję coś zmienić i mam kwalifikacje, aby to zrobić.

- Brałem udział w podejmowaniu bardzo ważnych decyzji w sportach motorowych, dwukrotnie uczestniczyłem w negocjacjach Porozumienia Concorde, renegocjowałem umowy Rajdowych Mistrzostw Świata, wprowadzaliśmy mistrzostwa Formuły E. Chcę dalej korzystać z tego doświadczenia - kontynuował.

Początkowo oprócz kariery prawniczej, pracował jako sędzia w serii BTCC, został prezesem RAC Motorsport Council. Uratował w 2000 roku Grand Prix Wielkiej Brytanii, kiedy w FIA rządził Max Mosley. Działania dotyczyły m.in. współpracy z rządem kraju i budowy sieci dróg, aby kibice mieli łatwiejszy dojazd na tor w Silverstone. Później został sędzią w F1 i rozpoczął też pracę w FIA. Kiedy Jean Todt objął stanowisko prezesa FIA, dołączył do jego sztabu początkowo jako asystent sportowy.

Jak widzi rolę FIA we współczesnym świecie sportów motorowych?

- Nie chodzi tylko o organizowanie bezpiecznych zawodów - powiedział. - Ważny jest rozwój sportu, poszukiwanie talentów na całym świecie, kierowanie niektórymi debatami politycznymi i budowanie wyjątkowego przemysłu dzięki zaawansowanej inżynierii. To są rzeczy, którymi powinna zajmować się FIA.

- Jest jeszcze jednak kluczowa kwestia: motoryzacja. Docieramy do kierowców na całym świecie. Przypomnę, że jesteśmy reprezentowani w 146 krajach. Mamy wiele organizacji członkowskich. Otwiera to możliwości, w których możemy kierować określonymi procesami i wpływać na politykę, a tym jestem bardzo zainteresowany.

Pełny wywiad:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Zaproszenie od Canossa Events
Następny artykuł Montoya dołącza do Motorsport.tv

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska