Sukces motorsportu
Wszystkie pierwsze miejsca w plebiscycie na Najlepszego Sportowca Ziemi Tarnowskiej 2013, który wczoraj rozstrzygnęła Gazeta Krakowska, zajęli przedstawiciele motorsportu.
Niemal 14 tys. kibiców, którzy wzięli udział w głosowaniu, przyznało je trzykrotnemu mistrzowi Europy Środkowej w wyścigach górskich Grzegorzowi Dudzie, utytułowanemu żużlowcowi Januszowi Kołodziejowi i młodemu kierowcy wyścigowemu Maciejowi Dreszerowi, który dzięki swoim fanom uzyskał bezapelacyjnie największą liczbę głosów.- Popularność gwiazd sportów motorowych to w Polsce swoisty fenomen. Relacji z rajdów i wyścigów nie śledzi tak wielu widzów jak mecze piłkarskie, a jednak kierowcy wygrywają plebiscyty. Ludzie bardzo się z nami utożsamiają i przeżywają wyścigi, jakby w nich uczestniczyli. Być może dlatego, że prawie każdy sam jeździ samochodem - mówi Maciej Dreszer, młody kierowca wyścigowy z Tarnowa, który zwyciężył wczoraj w plebiscycie na najpopularniejszego sportowca regionu w kategorii juniorów.- Ludzie kochają adrenalinę związaną ze sportami motorowymi. Widok wyścigówki, która pokonuje zakręt na ciasnej górskiej drodze z prędkością 200 kilometrów na godzinę, w każdym z nas budzi emocje - dodaje Grzegorz Duda, trzykrotny mistrz Europy Środkowej w wyścigach górskich, który wygrał tarnowski plebiscyt w kategorii seniorów ex aequo z żużlowcem Januszem Kołodziejem. Wysokie miejsca w plebiscycie zajęli też kartingowcy.Zdaniem Grzegorza Dudy, nie bez znaczenia dla samych treningów pozostaje okolica, w której kierowca mieszka. Okazuje się bowiem, że górzyste tereny potrzebne są nie tylko narciarzom, ale też właśnie kierowcom. - Moim zdaniem fakt, że tak wielu najlepszych polskich kierowców wyścigowych i rajdowych wywodzi się z południa Polski: z Małopolski, Górnego i Dolnego Śląska, wynika między innymi z tego, że po prostu mają świetne tereny do ćwiczenia techniki - mówi Duda. - Kręte górskie drogi to dla nas po prostu idealny tor do nauki.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze