Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Agresywnie w Castelletto

Na torze 7 Laghi Kart w Castelletto di Branduzzo zakończyła się pierwsza edycja WSK Masters.

Mistrzowskie tytuły zdobyli Nicklas Nielsen (KF3), Antonio Giovinazzi (KF2) i Beitske Visser (KZ2). Nie ogłoszono końcowej klasyfikacji w 60 Mini - do wyjaśnienia sprawy związanej z punktem 18 MKS, ale wiadomo, że po prymat sięgnął 12-letni Rumun Marcu Dionisios. Lider punktacji przed Castelletto, Alex Machado z zespołu Roberta Kubicy, piąty w przedfinale, po kolizji w finałowym wyścigu spadł na koniec stawki i nie zdobył punktów.

Michał Kasiborski zajął 51 miejsce po wyścigach eliminacyjnych 60 Mini. Aleksander Kowalski znalazł się na 37 miejscu po eliminacjach w KF3, czyli zabrakło mu trzech lokat do finału. Tomek Czajkowski z zespołu RK, startujący z 5 linii, po trzech wypadkach w czterech wyścigach, również nie dostał się do finału (45).

- Znam ten tor i dobrze mi się tutaj jechało - powiedzial Tomek. - czasówka była nie najgorsza, chociaż zawsze może być lepiej. Niestety, w pierwszych biegach zostałem uderzony z tyłu na pierwszym zakręcie i musiałem zwiedzać pobocze. Pomimo, iż wykręciłem najlepszy czas biegu, nie udało się dogonić czołówki w tylko 8 okrążeniach i uzyskać satysfakcjonującą liczbę punktów. W trzecim biegu udało się ominąć kraksę ale kosztowało mnie to kilka pozycji, Ostatni bieg był powtórką pierwszych. Na starcie miałem dwa silne kontakty z kolegami, którzy byli w ten weekend zbyt agresywni. Nie jest moją rolą oceniać sędziów ale uważam, że pozwalali zawodnikom na zbyt wiele. W porównaniu do innych zawodów we Włoszech, na których bywam, było bardzo mało reakcji sędziów na agresję na torze. Byłem wielokrotnie brutalnie wypchnięty z toru i nikt nie został nawet poproszony do sędziów na rozmowę. To nie fair.

Jakub Dalewski, trzeci w czasówce KF2, odniósł komplet trzech zwycięstw i prowadził po wyścigach eliminacyjnych. Niestety, po czwartym miejscu został wykluczony z przedfinału i nie startował w finale. Do decydujących wyścigów awansowali również Piotr Dobija z RK Kart (9) i Małgorzata Rdest (24). Hubert Ptaszek zakończył występ 8 miejscem w repasażu. Piotr Dobija zajął 14 lokatę w przedfinale, a w finale został wypchnięty z toru. Małgorzata Rdest nie ukończyła przedfinału (28), po czym wykluczono ją w finale.

- Miałem spore problemy z ustawieniem karta przez cały weekend - powiedział Piotr Dobija. - Na treningach we czwartek jechałem równo z Kingiem, (który wygrał zawody) ale potem jakoś zgubiliśmy prędkość. Pomimo bardzo silnej stawki udało się wysoko dojechać w biegach eliminacyjnych, dzięki czemu mogłem startować do przedfinalu z 9 pozycji. Biorąc pod uwagę, że to mój dopiero czwarty start w tej ciągle nowej dla mnie kategorii, trochę się obawiałem wielu doświadczonych i szybkich kierowców, którzy byli na polach przedstartowych za moimi plecami, co znalazło potwierdzenie w ukończonym na 14 pozycji przedfinale. W finale o dziwo, start odbył się bez incydentów a mnie udało mi się na pierwszym okrążeniu przebić w okolice 8-10 miejsca, po czym zostałem wypchnięty z toru i poleciałem wybity na łączniku toru. Dziwne to wrażenie, kiedy leci się przy ok. 100 km na godzinę w powietrzu, na wysokości ok. 1 metra nad ziemią i mija kolegów, którzy właśnie skręcają. Niestety, w powietrzu skręcić się nie dało, więc przeleciałem zbyt daleko i nie mogłem już wrócić na tor aby kontynuować jazdę.

Biorąc pod uwagę, ze jadę dopiero drugi raz na tego rodzaju oponach, jestem zadowolony z tego weekendu. Warto zwrócić uwagę, iż sędziowie nie kontrolowali sytuacji na torze o czym świadczy fakt, iż finał ukończyło mniej niż 2/3 zawodników. W przedfinale byłem trzykrotnie wypychany z toru. Taka sytuacja nie byłaby dozwolona na Open Masters czy zawodach CIKowskich. Bez poprawy sędziowania, jazda w tej serii w przyszłym roku praktycznie nie ma sensu bo bardziej przypominają te zawody loterię, niż uczciwa rywalizacje.

Daniel Fuchs testował dla Birela prototypowy silnik BMB w KZ2. Dwudziesty w czasówce, po wyścigach eliminacyjnych zajmował 17 miejsce (13-18-13), w przedfinale awansował na 12 lokatę, a w finale - na dziewiątą.

- Zawody były dla mnie dobrym treningiem przed zbliżającym się finałem WSK World Series w Egipcie - stwierdził Daniel Fuchs. - Wydaje mi się, że zespół Birela był zadowolony z mojej pracy i mam nadzieję, że znacznie pomogłem im w ulepszaniu nowego silnika. Produkt Birela musi zostać jeszcze mocno poprawiony. Można się było tego spodziewać, gdyż jest to zupełnie nowa jednostka. Silniki, które górują na tym rynku, są mocno z przodu i Birel będzie musiał włożyć jeszcze sporo pracy w udoskonalanie swojego motoru. Pocieszające jest to, że zawody zaczęliśmy od czasówki z prawie sekundową stratą na jednym okrążeniu, a skończyliśmy na całkiem niezłej pozycji z półsekundową stratą na kółku. Wyraźnie widać było progres. Ponadto bardzo podobało mi się działanie nowego podwozia Birel, które jest prototypem na przyszły rok. Obsada we Włoszech była całkiem silna, bo w większości składająca się z czołówki mistrzostw Europy, z którą ścigałem się o najwyższe lokaty. Beitske Visser, Simone Brenna, Marco Zanchetta, Marco Pizzuti czy Yuri Lucati to bardzo mocni i konkurencyjni zawodnicy. Jak na pierwszy start tego silnika na świecie to myślę, że było dobrze.

Piotr Dobija

60 MINI
1. Lorenzo Travisanutto (I) Tony/LKE
2. Marcu Dionisios (RO) Top Kart/LKE +0,299
3. Otto Tjader (S) Tony/LKE +1,534
4. Nikita Sitnikow (RUS) Birel/LKE +2,128
5. Mauricio Baiz (YV) Birel/LKE +2,350
6. Luca Bottarelli (I) Maranello/Parilla +3,850

KF3
1. Kevin Lavelli (I) Top Kart/Parilla
2. Nicklas Nielsen (DK) DR/Parilla +1,041
3. Paweł Rudakow (RUS) Tony/BMB +1,271
4. Gianni Vigorito (I) RK/BMB +3,167
5. Antonio D'Angelo (I) Parolin/TM +5,200
6. Nicklas Ingemann (DK) Kosmic/Vortex +5,649

KOŃCOWA PUNKTACJA
1. Nielsen 102, 2. Visoiu 100, 3. Niceta 59, 4. Lavelli 56, 5. Spinelli 55, 6. Di Folco 41.

KF2
1. Jordan King (GB) Birel/BMB
2. Marco Moretti (I) Maranello/TM +0,175
3. Chris Lock (GB) Tony/Vortex +4,289
4. Jonas Hansen (DK) Tony/Vortex +4,289
5. Antonio Giovinazzi (I) Top Kart/Parilla +6,028
6. Max Klingby-Silver (DK) Tony/Vortex +6,808
28. Piotr Dobija (PL) RK/BMB -19 okr.

KOŃCOWA PUNKTACJA
1. Giovinazzi 132, 2. King 98, 3. Lock 81, 4. Klingby-Silver 74, 5. Guazzaroni 54, 6. Jäger 47, 25. Dalewski 3.

KZ2
1. Beitske Visser (NL) Intrepid/TM
2. Francesco Celenta (I) Intrepid/TM +2,114
3. Federico Miccoli (I) Intrepid/TM +4,797
4. Marco Pizzuti (I) Birel/TM +5,188
5. Simone Brenna (I) TB Kart/TM +5,578
6. Matteo Ghidella (I) DR/Maranello +7,590
9. Daniel Fuchs (PL) Birel/BMB +15,916

KOŃCOWA PUNKTACJA
1. Visser 125, 2. Zanchetta 125, 3. Brenna 74, 4. Celenta 57, 5. Delli Compagni 54, 6. Miccoli 46, 18. Fuchs 8.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Birel poprosił Fuchsa
Następny artykuł Szesnastu w Castelletto

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska