BM Racing Team walczy o podium
W nadchodzący weekend BM Racing Team po raz pierwszy wystartuje w prestiżowym wyścigu kartingowym 24H Leipzig.
Częstochowski zespół chce pozostawić po sobie dobre wrażenie i podjąć walkę o podium. Barwy teamu reprezentują młodzi, utalentowani i utytułowani zawodnicy, którzy swoją karierę rozpoczynali w kartingu, a dziś większość z nich ma już za sobą starty w samochodowych seriach wyścigowych z sukcesami. W składzie BM Racing Team widnieje siedmiu zawodników. Liderem zespołu jest kilkukrotny Mistrz Polski w kartingu oraz dwukrotny Mistrz Polski Kia Lotos Race (2012, 2013) Bartłomiej Mirecki. 17-latek z Częstochowy mimo młodego wieku ma na swoim koncie wiele sukcesów, a także uczestnictwo w prestiżowym FIA Young Driver Excellence Academy oraz Ferrari Driver Academy. Bartłomieja Mireckiego w wyścigu 24H Leipzig będą wspierać młodsi koledzy z BM Racing, którzy w sezonie 2013 zadebiutowali w Mistrzostwach Polski Kia Lotos Race: Dominik Morawski, Karol Lubas oraz Marcin Matczak. Młodzi zawodnicy z doświadczeniem kartingowym, z powodzeniem radzą sobie w pucharze Kia notując w pierwszym sezonie startów miejsca na podium. W zespole znaleźli się także Karol Urbaniak (kartingowiec, od sezonu 2014 w Kia Lotos Race), Jan Krencisz i Jakub Śmiechowski, który od 2009 roku z startuje w Formule Renault 2.0. - Wielkimi krokami zbliża się wyścig, czasu coraz mniej, osobiście jestem przygotowany. Pozostali kierowcy również są w dobrej formie - mówi Bartek Mirtecki. - Najtrudniejsza będzie noc poprzedzająca wyścig, podczas której będziemy musieli obrać strategię idealną. Liczę na to, że utrzymamy z kolegami z BM Racing Team świetnie tempo i będziemy w stanie powalczyć o najwyższe lokaty, albo chociaż ostrzec konkurencję przed następnym rokiem. Chcemy się zaprezentować z jak najlepszej strony i pozostawić po sobie jak najlepsze wrażenie!
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze