Juniorzy Kubicy w KMP
W ostatnich czterech dniach, na włoskich torach w Lonato i Castelletto, polscy kierowcy kartingowi fabrycznego zespołu RK Junior Team rozpoczęli przygotowania do sezonu 2011.
Tomasz Czajkowski trenował w kategorii KF3 a Piotr Dobija w KZ2.
Nowością w roku 2011 są plany startów zespołu w Kartingowych Mistrzostwach Polski. W porozumieniu z fabrycznym zespołem, opiekę nad młodymi kartingowcami w startach w kraju obejmie partner Birela w Polsce, czyli zespół Wiktora Turkiewicza - WTR Racing Team. Spod ręki Turkiewicza wyszły takie polskie kartingowe talenty, jak Karol Basz czy Daniel Fuchs, stąd Tomek Czajkowski i Piotr Dobija liczą na dobrą naukę i rezultaty.
Tomek Czajkowski pracował w miniony weekend na ustawieniami gaźników i poznawał nowe silniki BMB, a treningi podsumował: - Bardzo podobała mi się praca z Wiktorem Turkiewiczem. W końcu ktoś uczył mnie ustawień karta KF3 w ojczystym języku. Od dłuższego czasu pracowaliśmy z Włochami i to stanowiło czasem problem w komunikacji. Jestem zadowolony z treningów, bo poznałem trochę inną metodę pracy i testowaliśmy ustawienia gaźników. Czasy okrążeń jak na warunki panujące na torze, były całkiem obiecujące - choć nie były one naszym głównym celem. Lubię trenować we Włoszech bo tory są pełne zawodników i można trenować również wyprzedzanie i ogólnie można objeździć się w tłumie. Cieszę się, że w Castelletto padało, bo mogłem też pojeździć ramą RK w deszczu, co w zeszłym roku nie było częste, a takie doświadczenia są potrzebne.
Niespełna 16-letni Piotr Dobija testował drugi raz w swojej karierze w KZ2. Podsumował treningi następująco: - KZ2 to zupełnie inna bajka, i nie chodzi tutaj o szybkość czy zmianę biegów, ale zupełnie inny tor jazdy. W pierwszych dniach byłem bardziej zmęczony ilością informacji, którą musiałem przetwarzać bardzo szybko na torze, nie zaś fizycznie, ale po pewnym czasie nabiera się już rutyny i nie myśli o zmianie biegów itd. W miniony weekend w Lonato uzyskiwane czasy nie były rekordowe ale cały czas był progres, a to jest najważniejsze. W Castelletto, na mokrym torze musiałem na nowo uczyć się jazdy kartem, ponieważ inaczej jedzie się biegowym KZ2, niż KF3 czy KF2. Silnik o mocy ponad 50 KM plus skrzynia biegów powodują, iż należy ostrożnie obchodzić się z gazem, a hamulce na cztery koła też wymuszają inne podejście do toru jazdy. Mam nadzieję, że w Polsce będzie wielu konkurentów w obecnym sezonie, bo jest to bardzo wymagająca kategoria i dzięki większej rywalizacji można się szybciej i więcej nauczyć.
Wiktor Turkiewicz podsumował treningi: - Realizowaliśmy plan treningu uzgodniony z Birelem i jestem bardzo pozytywnie nastawiony do przyszłych imprez z tymi zawodnikami. Mamy zamiar wystartować w ramach treningów w mniej obsadzonych zawodach przed faktycznym sezonem w Polsce, w celu sprawdzenia pewnych rozwiązań w realnej walce na torze. Cieszy mnie, iż Tomek szybko łapie pracę z gaźnikami, ponieważ zmienne warunki podczas zawodów wymagają czasem ingerencji w ustawienia. Jak wiemy z doświadczeń, włoskie teamy nie uczą tego zawodników - było to więc nowością dla Tomka, który dobrze sobie z tym poradził. Piotr przeszedł ostrą szkołę jazdy, zaczynając od startów zatrzymanych i pracy ze sprzęgłem i skrzynią sekwencyjną aż po próbę dotrzymania kroku Angelo Lombardo - mistrzowi Europy w KZ2 z 2009 roku. Jak na zaledwie kilka dni w KZ2, jego dystans do byłego mistrza na torze w Lonato nie był duży i jestem bardzo zadowolony z szybkości, z jaką Piotrek przyswaja wiedzę. Widać, że 6 lat w kartingu daje dobre podstawy do szybkiej nauki kolejnych etapów motorsportu.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze