Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Rotax Max Challenge w Poznaniu

Na kartingowej części Toru Poznań rozegrano V i VI rundę Rotax Max Challenge Polska.

Oprócz tego w stolicy Wielkopolski rywalizowali także zawodnicy zgłoszeni do I i II rundy International Rotax Poland Trophy.Tym razem zawodom towarzyszyła piękna, słoneczna pogoda, a rangę międzynarodowych zawodów podkreślała także profesjonalna organizacja w wykonaniu Automobilklubu Wielkopolskiego. Na dodatek rywalizacja w poszczególnych kategoriach dostarczyła widzom i samym zawodnikom nie lada emocji.Dla przykładu - w kategorii DD2 Max oglądano zacięte pojedynki Sławomira Murańskiego (TMSM Sparta Wrocław) i Wiktora Borowiaka (Automobilklub Morski). Podczas obydwu dni imprezy obaj rywale ostatecznie podzielili się punktami, ale każdy z nich wygrał po dwa wyścigi i dwukrotnie zajmował drugą lokatę. W klasyfikacji generalnej po sześciu dotychczas rozegranych rundach prowadzi Murański (411 pkt.) przed Borowiakiem (350) i Michałem Guttem z TMSM Sparta Wrocław (223).Podobnie interesująco było w kategorii Senior Max, w której o prywat walczyli Antoni Ptak (Automobilklub Leszczyński), Kacper Bielecki (UKS Moto-Kart Enargetyk) i Łukasz Bartoszuk (Automobilklub Wschodni Lublin). Praktycznie w każdym z biegów przedfinałowych i finałowych niemal do samej mety nie było wiadomo kto zwycięży. Czołówka zawodników często się tasowała, ale ostatecznie zarówno w V, jak i w VI rundzie najszybszy okazał się Ptak, który łącznie wygrał 3 wyścigi. Drugą lokatę pierwszego dnia zajął Bartoszuk (z jednym zwycięstwem na koncie), a trzecią Bielecki. Nazajutrz za Ptakiem sklasyfikowano Bieleckiego, a na najniższym stopniu podium stanął Bartoszuk. W punktacji na czele widnieje Ptak (396 pkt.), drugi jest Bartoszuk (354), a trzeci Bielecki (308).V runda w kategorii Junior Max padła łupem Białorusina Dzianisa Slavinskiego (M Racing). Za zwycięzcą obydwu sobotnich wyścigów sklasyfikowano Jakuba Gregułę (Automobilkub Wschodni Lublin) i Aleksa Karkosika (AK Toruński). Podczas VI rundy Slavinski był najszybszy w przedfinale, ale po 10-sekundowej karze nałożonej przez sędziów zajął dopiero 10 miejsce. To sprawiło, że mimo fantastycznej jazdy (startował z przedostatniego pola) i wygrania biegu finałowego, w podsumowaniu dnia musiał uznać wyższość Karola Jurmanowicza. Trzecią lokatę zajął Mateusz Pyłka (Automobilklub Polski), a po dotychczas rozegranych rundach w punktacji prowadzi Maciej Chrupek z Automobilklubu Morskiego (375 pkt.) przed Jurmanowiczem (297) i Wojciechem Garbaczem z Automobilklubu Leszczyńskiego (208).Z kolei Piotr Wiśnicki (Automobilklub Wschodni Lublin) zdominował rywalizację w kategorii Mini Max, wygrywając wszystkie wyścigi zarówno pierwszego, jak i drugiego dnia. Zresztą podium V i VI rundy w tej klasie było identyczne, ponieważ drugą lokatę dwukrotnie zajmował Kamil Donicz (Moto Klub Radom), a trzecią Nikitas Bekiaris (UKS Moto-Kart Enargetyk). Piotr Wiśnicki (350 pkt.) jest też liderem klasyfikacji, drugie miejsce zajmuje Bekiaris (322), a trzecie Adam Jakubowski (247) z Automobilklubu Rzemieślnik.Wyjątkowych emocji nie zabrakło także w kategorii Micro Max, w której ścigali się co prawda najmłodsi zawodnicy, ale pokazali, że na torze potrafią rywalizować równie dojrzale co ich starsi koledzy. Pierwszego dnia komplet punktów w tej klasie zdobył Marcel Kuc (UKS Moto-Kart Energetyk), drugie miejsce zajął Igor Drożyński (Automobilklub Śląski), a trzecie Marcel Surmacz (UKS Moto-Kart Enargetyk). Nazajutrz Kucowi nie poszło już tak łatwo, ponieważ w przedfinale szybszy był Marcel Surmacz, który w finałowym pojedynku do końca naciskał swojego rywala. Ostatecznie na podium 6. rundy stanęli Kuc, Surmacz i Drożyński. Na czele klasyfikacji sezonu znajduje się Kuc (392 pkt.) przed Surmaczem (353) i Drożyńskim (240).Warto dodać, że w pokazach przeznaczonych dla dzieci, które nie posiadają jeszcze licencji sportowej, wzięło udział 15 zawodników, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość i zapowiada stały dopływ „świeżej krwi” do tej serii. A promotor Rotax Max Challenge Polska zadbał w Poznaniu nie tylko o atrakcyjne trofea dla najlepszych zawodników, ale oprócz tego, po dekoracji zwycięzców odbyło się losowanie cennych nagród (m.in. kilka kompletów opon) w którym mogli wziąć udział wszyscy uczestnicy zawodów.Kolejne dwie rundy Rotax Max Challenge Polska zaplanowano 5 i 6 lipca w Gostyniu.

Rotax Max Challenge | Fot. Media4U

Fot. Media4U

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Nie tylko dla facetów
Następny artykuł Basz bez punktów

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska