Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Pewna wygrana Wierzbickiego

Nikodem Wierzbicki, który rozpoczynał pierwszy wyścig KIA PLATINUM CUP na Autodromie Most z pole position, wygrał przedpołudniowe zmagania.

KIA PLATINUM CUP, Autodrom Most

Autor zdjęcia: Dominik Kalamus

Lider klasyfikacji sezonu po starcie utrzymał swoje miejsce i nie oddał go do końca wyścigu. Co więcej, razem z Dawidem Borkiem zaczął odjeżdżać stawce, co sprawiło, że w walce o końcowy triumf liczyło się tylko dwóch kierowców. Borek nie był jednak w stanie wyprzedzić Wierzbickiego i stanął na drugim stopniu podium.

- Razem z Dawidem uciekaliśmy stawce. Na początku miałem go tuż za sobą i wiedziałem, że może spróbować mnie zaatakować. Udało mi się jednak poprawić kilka zakrętów i zacząłem mu odjeżdżać. Nie trzeba zdobywać dużej liczby punktów, by wywalczyć tytuł, ale ja dzisiejszego poranka zdobyłem komplet i mój cel na cały sezon jest coraz bliżej. W drugim wyścigu pojadę tak jak w całym sezonie. Nie będę jechał powoli i za chłopakami, ponieważ nie o to chodzi w wyścigach – mówił Wierzbicki, który uzyskał także najlepszy czas pojedynczego okrążenia.

- Jestem zadowolony, ale pojawił się malutki niedosyt. Chciałem to rozegrać taktycznie i na początku nie atakowałem Nikodema, by odjechać stawce. Popełniłem jednak błąd, różnica powiększyła się i nie mogłem zaatakować. W drugim wyścigu przede mną będą startować szybcy kierowcy i zobaczymy, co uda się zrobić. Na pewno powalczę - zapowiadał Dawid Borek.

Za plecami czołowej dwójki w pierwszej fazie wyścigu zacięty bój toczyło czterech zawodników. Po starcie na trzecim miejscu znajdował się Kamil Serafin, który miał za sobą Adrienn Vogel, Patryka Borka i Jakuba Szablewskiego. Węgierka wyprzedziła byłego mistrza Polski na trzecim okrążeniu i z każdym kolejnym kilometrem powiększała przewagę nad wspomnianą trójką.

- Jestem bardzo szczęśliwa. Auto było fantastyczne, za co dziękuję zespołowi. Wyścig był bardzo ciężki. Walczyłam z Kamilem Serafinem i na początku straciłam pozycję, ale szybko ją odzyskałam. Najcięższą rzeczą w pierwszym wyścigu była walka z Kamilem oraz próba dogonienia Nikodema i Dawida, ale nie byłam w stanie tego zrobić bez jazdy w tunelu aerodynamicznym - podsumowała Vogel.

Serafin w dalszej fazie wyścigu nie dał się już wyprzedzić pozostałym kierowcom i został sklasyfikowany na czwartym miejscu. Piąty był Patryk Borek, który kilkakrotnie próbował awansować na wyższą pozycję. Najmłodszy w stawce Jakub Szablewski dotarł do mety na szóstym miejscu i do drugiego wyścigu wystartuje z pole position.

Po zaciętej walce między Istvanem Bernula i Filipem Zagórskim, Węgier został sklasyfikowany na siódmym miejscu. Obu kierowców na mecie dzieliło blisko 0,4 sekundy.

Drugi wyścig zaplanowano na 16:15.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Pięć punktów dla Wierzbickiego
Następny artykuł KIA PLATINUM CUP – Słoneczno-deszczowa runda dla Nikodema Wierzbickiego

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska