Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Dobre wyniki Kuśmierczyka i Nowaka

Zawodnicy Szkopek Team dobrze zaprezentowali się podczas czwartej rundy Yamaha R3 bLU cRU European Cup, rozgrywanej na brytyjskim torze Donington Park.

Jurand Kuśmierczyk

W stawce młodych kierowców Jurand Kuśmierczyk zajmował ósme i szóste miejsce, a Dawid Nowak był jedenasty i dwunasty. Obaj poprawili też swoje miejsca w klasyfikacji generalnej.

Po zwycięstwach w mistrzostwach Polski zawodnicy Szkopek Team potwierdzili na Donington Park, że są w świetnej formie. 17-letni Jurand Kuśmierczyk ugruntował swoją pozycję w pierwszej dziesiątce Yamaha R3 bLU cRU European Cup, a cztery lata młodszy Dawid Nowak coraz mocniej dobija się do czołówki zawodników startujących w tej serii. Wyniki zawodników Szkopek Team są o tyle cenne, że zwłaszcza w drugim sobotnim wyścigu dochodziło do wielu wypadków. W trudnych warunkach obaj młodzi polscy kierowcy poradzili sobie znakomicie.

- To był wspaniały weekend dla Szkopek Team. Obaj nasi zawodnicy od pierwszych treningów pokazywali dobre tempo. Warunki do jazdy były doskonałe, a czasy zawodników o wiele lepsze niż w ubiegłym roku. Jurand i Dawid bardzo dobrze radzili sobie w obu wyścigach i na pewno wywiozą stąd wiele cennych doświadczeń. Dawid miał sporego pecha w drugim wyścigu, bo dwukrotnie przewracali się przed nim inni kierowcy. Musiał zwalniać i tracił przez to sporo pozycji. Sukcesywnie jednak odrabiał straty i osiągał znakomite czasy, lepsze nawet niż czołówka. Z kolei Jurand ponownie startował z niższej pozycji, ale znów pokazał odważną i dojrzałą jazdę. W drugim wyścigu niestety również musiał zwalniać z powodu upadków innych zawodników. W pewnym momencie był nawet 19., a mimo to dojechał do mety na piątym miejscu i to jest wielki wyczyn - powiedział Paweł Szkopek, szef Szkopek Team i mentor obu młodych zawodników.

Ostatecznie Kuśmierczyk został sklasyfikowany na szóstej pozycji, po karze nałożonej przez sędziów za wyjechanie poza nitkę toru. Do znakomitego miejsca dołożył również drugi najszybszy czas okrążenia - 1:46.533. 17-latek po raz kolejny potwierdził, że jest jednym z najszybszych, a przy tym najbardziej regularnych zawodników w stawce. Jako jeden z zaledwie pięciu punktował we wszystkich dotychczas rozegranych wyścigach. W klasyfikacji generalnej przesunął się na siódmą pozycję, ze stratą sześciu punktów do szóstego Brazylijczyka Gustavo Manso.

- Od początku weekendu czułem się na torze komfortowo. Problemem były kwalifikacje, gdzie wszyscy zawodnicy jechali w jednej grupie i trudno było przejechać całe okrążenie w dobrym tempie, bo co chwilę ktoś zwalniał. W pierwszym wyścigu jechałem nieco zbyt zachowawczo i dawałem się za łatwo wyprzedzać, ale na ostatnim kółku odzyskałem pozycję i dojechałem na 8. miejscu. Przed drugim wyścigiem byłem mocno zdeterminowany, niestety już na pierwszym okrążeniu trafiłem na upadającego przede mną zawodnika, przez co spadłem na 19. miejsce. Resztę wyścigu jechałem najszybciej jak potrafiłem i przebiłem się na piąte miejsce. Jestem zadowolony z weekendu, szczególnie z drugiego wyścigu - przyznał Jurand Kuśmierczyk.

Czytaj również:

Z kolei jedenaste miejsce w pierwszym sobotnim wyścigu to najlepszy dotychczasowy wynik Dawida Nowaka w startach w Yamaha bLU cRU. Poprawił w ten sposób wynik sprzed roku, gdy zajął dwunastą pozycję, również na Donington Park. 13-latek pokazał duży potencjał, momentami nawiązywał już walkę ze ścisłą czołówką. Jeden z najmłodszych zawodników w stawce coraz lepiej czuje się w rywalizacji w tym cyklu. Cztery ostatnie starty kończył na punktowanych pozycjach i w klasyfikacji generalnej awansował na osiemnaste miejsce.

- W pierwszym wyścigu szło mi bardzo dobrze, przez pewien czas byłem nawet drugi. Potem straciłem rytm, ale wciąż była szansa na miejsce w pierwszej dziesiątce. Niestety na ostatnim okrążeniu przy jednym z dohamowań postawiło mnie bokiem i skończyłem ostatecznie na 11. pozycji. W drugim wyścigu znów zacząłem dobrze, ale po upadku jednego z zawodników musiałem mocno wyhamować żeby w niego nie uderzyć. Potem sytuacja się powtórzyła. Spadłem niemal na koniec stawki i pozostała walka o powrót na punktowane miejsce. Z 17. miejsca awansowałem na 12. i w tych warunkach uważam to za dobry wynik - podsumował pochodzący ze Swarzędza zawodnik.

Kolejna runda Pucharu Yamaha R3 bLU cRU European Cup odbędzie się w ostatni weekend lipca (29-30.07) na torze w czeskim Moście.

- Nie możemy się już doczekać startu w Moście za niespełna dwa tygodnie. To nasza “domowa” runda, blisko polskiej granicy, dlatego zapraszamy kibiców do oglądania wyścigów na żywo. Wsparcie fanów z Polski na pewno pomoże chłopakom, a obaj są w dobrej formie i mogą w Czechach powalczyć o naprawdę świetny wynik. Marzą nam się miejsca blisko podium albo nawet na podium, ale stawka w Pucharze Yamaha bLU cRU jest niezwykle wyrównana i podobne plany ma wielu zawodników - podkreślił Paweł Szkopek.

Klasyfikacja generalna Yamaha R3 bLU cRU European Cup po 4. rundach:

1. Enzo Valentim (Brazylia) 149 pkt.
2. Devis Bergamini (Włochy) 123 pkt.
3. Kevin Fontainha (Brazylia) 119 pkt.
4. Andrea Pizzoli (Włochy) 102 pkt.
5. Wayhu Nugroho (Indonezja) 74 pkt.

7. Jurand Kuśmierczyk (Polska/Szkopek Team) 58 pkt.
18. Dawid Nowak (Polska/Szkopek Team) 18 pkt.

informacja prasowa

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Porozumienie w sprawie odejścia
Następny artykuł Biesiekirski szósty w Portugalii

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska