
Yamaha musi poprawić się w mokrych warunkach, jeśli chce walczyć w tym roku o tytuł w MotoGP.
Taka jest opinia ich zawodnika - Mavericka Vinalesa.Vinales zakończył na czwartym miejscu Grand Prix San Marino, które odbyło się minionej niedzieli na mokrym Misano.Korzystając ponownie z nowego podwozia, szykowanego na 2018 rok, w sobotę zdobył pole position. Podczas wyścigu nie był już tak dobrze i podkreślił, że muszą poprawić swoje osiągi na mokrej nawierzchni.- Myślę, że sporo poprawilismy się w suchych warunkach, jestesmy bardziej regularni - powiedział Vinales. - W czwartym treningu z twardą oponą, której nie lubię, mieliśmy dobre tempo.- Teraz musimy poprawić się na mokrym, ponieważ Marc i Dovi zawsze są z przodu podczas deszczowych wyścigów, a jeśli chcemy walczyć o mistrzostwo, również musimy tam się znaleźć.- Jeśli chodzi o zachowanie przodu, było dobrze, jestem dość zadowolony. To samo wyczucie miałem w suchych warunkach. Jednak jeśli chodzi o tył, było ciężko z uzyskaniem trakcji. Sporo się ślizgałem szczególnie na zakrętach w lewo.Nie mogłem się podeprzeć.- Teraz byłem czwarty i mam nadzieję, że następnym razem będziemy na podium. Na suchej nawierzchni czuje się pewnie. W Aragoni mam nadzieje, że wszystko potoczy sie normalnie i będziemy z nimi walczyli - podsumował.
O tym artykule
Serie | Motocykle |