Motocyklowe emocje na Torze Poznań

W mistrzowskiej klasie Superbike podczas pierwszego wyścigu od początku trwała zacięta walka między doświadczonymi zawodnikami. Prowadzenie objął Paweł Szkopek, przed Ireneuszem Sikorą i swoim bratem Markiem Szkopkiem. Jednak na siódmym okrążeniu awaria motocykla spowodowała, że Paweł Szkopek wypadł z toru i zakończył swój udział w wyścigu. Wygrał więc Sikora, wyprzedzając o niespełna sekundę Marka Szkopka oraz zdobywając wyraźną przewagę nad Piotrem Fałatem. W niedzielnym wyścigu Paweł Szkopek prowadził od startu do mety i wygrywając tym samym drugi wyścig. Drugi finiszował Sikora, a tuż za nim Marek Szkopek różnicą 0,086 sek. Rywalizacja trójki najlepszych obecnie polskich motocyklistów naprawdę mogła się podobać.

Z kolei w klasie Superstock 1000, pierwszy z wyścigów wygrał Marcin Purtak, a o drugie miejsce twardo walczyli Grzegorz Hanuszewicz i Wojciech Wróbel. Minimalnie lepszy okazał się Hanuszewicz, wygrywając różnicą 0,207 sek. W drugim wyścigu prowadził Purtak, jednak zakończył rywalizację na 10 okrążeniu. Tym razem triumfatorem został Wojciech Wróbel, drugi był Hanuszewicz, a trzeci Maciej Ukleja.

Emocjonująca była rywalizacja w klasie Superstock 600. Pierwszy wyścig wygrał 17-latek Jurand Kuśmierczyk, wyprzedzając Artura Wielebskiego oraz Wojciecha Wieczorkiewicza, który nota bene „wykręcił” najlepszy czas okrążenia. Jeszcze ciekawszy był drugi z wyścigów. Przez kilka okrążeń na pierwszej pozycji zmieniali się Kuśmierczyk i Wielebski, ale tuż za nimi jechał Wieczorkiewicz. Dwa okrążenia przed końcem rywalizacji, Wojciech Wieczorkiewicz postanowił powalczyć o zwycięstwo i zrobił to nadzwyczaj skutecznie. Zmęczeni walką Kuśmierczyk i Wielebski dali się wyprzedzić rywalowi i zakończyli wyścig na drugim i trzecim miejscu. Natomiast Wojciech Wieczorkiewicz wygrał w dobrym stylu i jeszcze z najlepszym czasem w ostatnim okrążeniu. Wieczorkiewicz po wyścigu przyznał, że cierpliwie poczekał na to, aż rywale „zmęczą się” wzajemną rywalizacją i skutecznie zaatakował w ostatnim fragmencie wyścigu.

W pucharowej rywalizacji w klasie Sport 600, dwukrotnie wygrywał Oskar Kalich, a za nim dwa razy finiszował Dawid Rzymek. Na trzeciej pozycji plasowali się Krzysztof Dzikowski oraz Sylwester Byczkowski. Z kolei w klasie Sport 300 najbardziej zadowolony był Patrycjusz Widuch, który wygrał pierwszy wyścig, a w drugim zajął drugą lokatę. Niedzielną gonitwę wygrał natomiast Konrad Filipowicz. W klasie Sport 1000 w obu wyścigach walkę o zwycięstwo toczyli Michał Wesołowski oraz Michał Lalewicz. Dwa razy wygrał Wesołowski najpierw z nieco większą przewagą (ponad 8 sekund), a potem z nieco mniejszą (nieco ponad 2 sekundy).

W sobotnim wyścigu połączonych klas: Supertwin, Twin 650 i YTM 500, triumfował Andrzej Jaszczak, przed Danielem Kińskim i Damianem Zdanowiczem. Następnego dnia do walki włączył się Jacek Molik i gdyby nie drobne kłopoty z motocyklem, to zapewne wygrałby tę gonitwę, jednak zabrakło mu czasu i dystansu, aby wyprzedzić szybkiego Marka Skoczylasa. Drugi był Molik, a trzeci Andrzej Jaszczak. W pucharowej rywalizacji połączonych klas: Classic, Sport 250, 125 SP, w sobotę triumfował Czech Matej Blazek, przed Wojciechem Michałkiem i innym Czechem Jozefem Svobodą. W niedzielę wygrał Svoboda z przewagą 0,2 sek. nad Blazkiem oraz Michałkiem.

W markowym pucharze BMW M Cup oba wyścigi zakończyły się podobnymi wynikami. Wygrywał Oleg Pawelec, przed Pawłem Sobczykiem oraz Piotrem Prendotą.

Szczegółowe rezultaty drugiej rundy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski i Pucharu Polski dostępne są pod tym LINKIEM.

Kolejna runda Mistrzostw Polski i Pucharu Polski w wyścigach motocyklowych rozegrana zostanie na torze Slovakiaring w dniach 8-10 lipca. Do rywalizacji na Torze Poznań motocykliści powrócą jesienią (23-25 września).

informacja prasowa