Apele o zwiększenie bezpieczeństwa na Mugello
Czołowi motocykliści MotoGP apelują o wprowadzenie modyfikacji słynnej prostej startowej na torze Mugello. W obliczu stale rosnących prędkości, obawy u Marca Marqueza i Valentino Rossiego budzi przede wszystkim wzniesienie przed pierwszym zakrętem.
Start
Gold and Goose / Motorsport Images
Potężny wypadek testera Ducati - Michele’a Pirro, podczas ubiegłorocznego Grand Prix Włoch przyczynił się do dużej ilości uwag, zgłaszanych przez wielu motocyklistów pod adresem pierwszego zakrętu o nazwie San Bonato. Motocykle zbliżają się do niego z prędkością sięgająca 360km/h.
Wcześniej krytyka skupiała się na braku strefy bezpieczeństwa. Teraz zawodnicy wyrazili swoje obawy dotyczące wzniesienia na prostej startowej, na którym koła odrywają się od nawierzchni.
Urzędujący mistrz MotoGP, Marc Marquez powiedział, że motocykliści przedyskutowali już wspólnie możliwość spłaszczenia szczytu, który z grubsza pokrywa się z punktem hamowania do pierwszego zakrętu.
- Dyskutowaliśmy już o tym podczas obrad Komisji Bezpieczeństwa - przyznał Marquez. - Jedynym problematycznym miejscem jest koniec prostej. Chcielibyśmy nieco zmodyfikować wzniesienie. Szczyt jest dokładnie w miejscu hamowania i o nim właśnie mówimy.
- Motocykle z każdym rokiem są coraz szybsze i według mnie powinniśmy coś zrobić, by w przyszłości ten fragment [prostej] był bardziej płaski. Im bardziej płaski tym bardziej bezpieczny. A dla widowiska nie ma to znaczenia.
Andrea Dovizioso z Ducati dodał: - Myślę, że tor nadal jest w porządku, ale jesteśmy już „na limicie”. Jest to też zależne od regulaminu. Winglety [skrzydełka] istotnie zmieniają sposób w jaki musisz prowadzić oraz reakcje motocykla. Jeśli maszyny nadal będą się rozwijać, a prędkości będą coraz wyższe, to tak jak powiedziałem, jesteśmy na limicie.
Valentino Rossi z kolei podsunął pomysł zwolnienia motocyklistów zanim dotrą do prostej startowej, którą poprzedza lewy zakręt o nazwie Bucine.
- To tor w starym stylu, więc może być niebezpieczny. Jeździ się bardzo szybko, a miejsca wokół nie ma zbyt wiele. Hamowanie do pierwszego zakrętu z 350km/h zaczyna być groźne przez skok. Może więc powinniśmy coś zmodyfikować?
- Możemy zwolnić dojazd do prostej lub spłaszczyć szczyt, o ile ta druga opcja jest możliwa - zakończył Rossi.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze