Bez sprintu w Australii

Prognozy powody zapowiadające silny wiatr i opady, już w piątek sprawiły, że organizatorzy przebudowali harmonogram weekendu na Phillip Island.

Grand Prix Australii odbyło się w sobotę. Sprint postanowiono przenieść na niedzielę, aby w razie konieczności odwołania rywalizacji utracić tę mniej ważną.

Zapowiedzi synoptyków sprawdziły się i niedziela przywitała motocyklistów znacząco gorszą aurą. Rozgrzewkę MotoGP oraz wyścig Moto3 udało się rozegrać bez problemu. Jednak potem wzmógł się wiatr, doprowadzając do chaosu w rywalizacji Moto2. Tę przerwano, nie przejeżdżając połowy dystansu.

Po naradzie promotora i przedstawicieli zespołów uznano warunki za zbyt niebezpieczne i odwołano sprint dla królewskiej klasy na pół godziny przed jego planowym rozpoczęciem.

Sobotnie grand prix wygrał Johann Zarco. Liderem tabeli nadal jest Francesco Bagnaia. Przewaga obrońcy tytułu nad Jorge Martinem wzrosła do 27 punktów. Za tydzień MotoGP odwiedzi Tajlandię.