Bezzecchi w miejsce Iannone?
Protegowany Valentino Rossiego - Marco Bezzecchi wyłonił się na czołowego kandydata, który może zająć miejsce Andrei Iannone w Aprilii w sezonie MotoGP 2021.
Marco Bezzecchi, Sky Racing Team VR46
Gold and Goose / Motorsport Images
We wtorek doszło do rozstrzygnięcia w sprawie dopingowej Andrei Iannone. Sportowy Sąd Arbitrażowy odrzucił apelację Włocha, który sugerował, że niedozwolone środki przyjął przypadkowo. Tym samym podtrzymano wniosek Światowego Stowarzyszenia Antydopingowego o dyskwalifikację na cztery lata.
Ta wiadomość skutecznie kończy jego karierę motocyklową. Aprillia, która wspierała Iannone w jego apelacji, musi teraz zatrudnić nowego zawodnika na partnera Aleixa Espargaro, na sezon 2021.
Bezzecchi startuje obecnie w Moto2. Jest sklasyfikowany na czwartym miejscu w mistrzostwach.
Aprilia, chcąc zatrudnić Włocha, będzie musiała dogadać się z zespołem VR46. Bezzecchi ma kontrakt z ekipą Rossiego do końca 2021 roku.
Jeśli Aprilia osiągnie porozumienie, Bezzecchi dołączy do obecnego kolegi z VR46 i przyrodniego brata Rossiego, Luki Mariniego w stawce MotoGP 2021, który będzie jeździł dla Avintii wraz z obecnym liderem Moto2 Eneą Bastianinim.
Do tej pory Cal Crutchlow był faworytem na drugie miejsce w Aprilii, po podpisaniu wstępnej umowy z producentem. Jednak to porozumienie wygasło w połowie października.
Uważa się, że Crutchlow trafi jako tester do Yamahy. Ma przyjąć ofertę, którą odrzucił Andrea Dovizioso.
Opcją dla Aprilii jest też Tito Rabat, który mógłby ze sobą wnieść wkład finansowy od sponsorów. W podobnym tonie jest wymieniany Jorge Lorenzo.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze