Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Bradl: Komentarze Crutchlowa są bezproduktywne

Tester Hondy w MotoGP Stefan Bradl przyznał, że szczere i bezpośrednie opinie wygłaszane przez Cala Crutchlowa nie wnoszą nic do rozwoju motocykla.

Stefan Bradl, Repsol Honda Team

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Bradl spędził trzy lata w zespole LCR Honda, jednak nie brał udziału w żadnej pełnej serii po tym jak na koniec sezonu 2016 roku stracił miejsce w Aprilii. Po objęciu w ubiegłym roku roli oficjalnego testera Hondy, Niemiec jest w głównej mierze odpowiedzialny za rozwój maszyny japońskiej marki.

Podczas weekendu w Czechach Crutchlow pochwalił Bradla jako testera, dodając jednocześnie, że nie jest on wystarczająco dobry, by jeździć w pełnym sezonie.

- Myślę, że Stefan wykonuje dobrą pracę. Szybko jeździ i przekazuje cenne informacje.

Zapytany czy tester zasługuje na etat wyścigowego jeźdźcy, Brytyjczyk odpowiedział: - Nie, nie jest aż tak dobry. Jeśli byłby tak dobry żeby jeździć w wyścigach to miałby taką posadę.

Niemiecki tester, który na Sachsenringu i w Brnie zajął odpowiednio dziesiąte i piętnaste miejsce (startował w zastępstwie kontuzjowanego Jorge Lorenzo) odpowiedział w poniedziałek na te komentarze, nazywając je mało pomocnymi, nawet dla samego autora.

- Wiecie, on mówi wiele rzeczy, które nie zawsze są produktywne, nawet dla niego samego. Nie obchodzi mnie to zbytnio. Pracuję głównie z Markiem [Marquezem], z którym mam dobre relacje.

Bradl przyjechał do Brna prosto z 8-godzinnego wyścigu na Suzuce, gdzie pomógł Hondzie w wywalczeniu trzeciego miejsca. Zawodnik przyznał, że przesiadka na RC213V po przylocie na Morawy była nieco dziwna.

- W pierwszym treningu byłem nieco zagubiony. Zajęło mi trochę czasu, aby odzyskać wyczucie. Mieliśmy też dużo do przetestowania - w mojej opinii zbyt dużo, by odpowiednio przygotować się do wyścigu.

- W każdym razie w HRC znają pracę, którą muszę wykonać i byli zadowoleni z moich rezultatów. Wiem, że mogę spisać się lepiej i pokazać lepszą prędkość. Ale wszelkie okoliczności były trudne, by pokazać swój potencjał - zakończył Stefan Bradl.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Dovizioso: Forma Marqueza wpędza rywali w kłopoty
Następny artykuł Miller: Powrót Lorenzo do Ducati nie jest wykluczony

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska