Bradl wspiera Lorenzo
Tester Hondy w MotoGP Stefan Bradl wspiera Jorge Lorenzo, który stara się rozwinąć tegoroczny model RC213V w „nowym kierunku”.
Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images
Bradl podczas rundy na Sachsenringu zastępował w fabrycznym zespole kontuzjowanego Lorenzo. Niemiec ukończył zawody na dziesiątym miejscu i wyrównał swój wynik z Jerez, gdzie jechał dzięki dzikiej karcie.
Przed uszkodzeniem kręgu podczas rywalizacji w Assen, Lorenzo wielokrotnie podkreślał, że próbuje nieco zmienić charakterystykę motocykla Hondy, by pomóc innym zawodnikom, korzystającym z maszyny japońskiej marki. Oczywiście za wyjątkiem Marca Marqueza, który nie ma problemów z szybką jazdą na RC213V.
Lorenzo ani razu w tym sezonie nie zmieścił się w czołowej dziesiątce, a w momencie wypadku w Assen tracił do lidera mistrzostw i jednocześnie swojego zespołowego kolegi Marqueza już ponad 100 punktów.
Bradl uważa jednak, że trzykrotny mistrz najbardziej prestiżowej kategorii ma odpowiednie umiejętności i wiedzę, by po rehabilitacji dopasować Hondę do swojego stylu jazdy.
- Myślę, że ma potencjał, by to zrobić, ponieważ posiada duże doświadczenie z innymi producentami - powiedział Bradl.
- Ja również mam takie doświadczenie, ale odkąd przyszedłem do MotoGP to mój styl dopasowany był do Hondy i tak nauczyłem się jeździć w tej kategorii.
- Znam Hondę bardzo dobrze i wiem, że na przednim kole trzeba użyć twardej mieszanki. Moja jazda również nie jest taka najgorsza jeśli chodzi o dopasowanie do charakterystyki motocykla.
- Myślę, że Jorge ma moc i doświadczenie, by wskazać zespołowi nowy kierunek. Natomiast w tym momencie on sam musi się w pewien sposób dostosować.
Lorenzo chce być gotowy do powrotu na motocykl podczas rundy w Czechach, która rozegrana zostanie w sierpniu. 32-latek ominął zmagania w Assen i na Sachsenringu.
Bradl nie kontaktował się z Lorenzo w czasie jego rekonwalescencji, jednak pochwalił motywację kolegi, która widoczna była u Hiszpana przed wypadkiem.
- Potrzebuje trochę czasu żeby wyzdrowieć i mam nadzieję, że robi co w jego mocy. Życzę mu wszystkiego najlepszego, ponieważ przechodzi teraz trudne chwile.
- Naciskał mocno, pracował ciężko, a jego motywacja, by poprawić swoją jazdę Hondą była bardzo duża. Teraz są ciężkie momenty dla niego, ale sądzę, że wróci silniejszy - zakończył Stefan Bradl.
Jorge Lorenzo, Repsol Honda Team
Photo by: MotoGP
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze