Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Crutchlow: Gdyby stawką było podium, wyprzedziłbym Viñalesa

Cal Crutchlow jest przekonany, że pokonałby Maverica Viñalesa, gdyby pojedynek toczył się o miejsce na podium. Walka między dwoma zawodnikami rozegrała się na końcowych okrążeniach Grand Prix Niemiec w MotoGP.

Cal Crutchlow, Team LCR Honda

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Zawodnik zespołu LCR Honda zdobył swoje pierwsze podium od czasu inaugurującego sezon wyścigu w Katarze i to mimo tego, że cały weekend zmagał się z kontuzją kości piszczelowej.

Crutchlow i Viñales walczyli o trzecie miejsce, zanim jadący na komfortowym drugim miejscu Alex Rins nie popełnił błędu, po którym odpadł z rywalizacji na skutek upadku. Crutchlow przyznał, że po tym wydarzeniu nieco odpuścił i nie starał się za wszelką cenę wyprzedzić hiszpańskiego rywala.

- Szczerze mówiąc, nie ujmując nic Maverickowi, czułem, że moje tempo jest lepsze - stwierdził Crutchlow. - Ale nie musiałem go wyprzedzić. Byłem już trzeci, na podium.

- Wywierałbym większą presję na Viñalesa i wyprzedziłbym go, gdyby Rins nie upadł. Wszystko dlatego, że chciałem tego podium i byłem zdeterminowany, by podjąć ryzyko i je zdobyć.

- I tak zbliżaliśmy się do Rinsa, a kiedy upadł podium było już pewne. W tamtym momencie mieliśmy już 9 sekund przewagi nad zawodnikami za nami, co na tym torze jest naprawdę dziwne.

Crutchlow zbliżał się do Viñalesa, ale przeżył gorący moment w zakręcie numer 10 przedostatniego okrążenia i to przekonało go, że lepiej nie kusić losu.

- Na pięć kółek przed końcem pojechał trochę za szeroko. Dogoniłem go i sądziłem, że będę w stanie wyprzedzić na dwóch ostatnich okrążeniach. Nie powiodło się, aż w końcu powiedziałem do siebie: „może to [drugie miejsce] zatrzymać".

- Opony już „nie było”, pochyliłem motocykl i prawie straciłem kontrolę nad tyłem. Wiedziałem, że muszę dobrze przejechać jedenasty zakręt, bo wtedy mógłbym go wyprzedzić na początku wzniesienia.

- Próbowałem go szybko podejść, ale sam popełniłem błąd - zakończył Cal Crutchlow.

Maverick Vinales, Yamaha Factory Racing, Cal Crutchlow, Team LCR Honda

Maverick Vinales, Yamaha Factory Racing, Cal Crutchlow, Team LCR Honda

Photo by: Gold and Goose / LAT Images

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Marquez przedłuża serię
Następny artykuł Zafrasowany Rossi

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska