Crutchlow neguje zasługi Lorenzo
Zawodnik zespołu LCR Cal Crutchlow stwierdził, że zmiany, które pomaga aktualnie wprowadzić w motocyklu Hondy Jorge Lorenzo, dotyczą rzeczy, o które inni zawodnicy prosili „przez lata”.
Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images
Lorenzo, który do tej pory słabo radził sobie z RC213V powiedział po wyścigu w Mugello, że jego zdaniem jest tym jeźdźcem, który sprawi, że maszyna Hondy będzie bardziej przyjazna w prowadzeniu.
Trzykrotny mistrz świata po Grand Prix Włoch odwiedził fabrykę Hondy w Asakadai. Celem wizyty była wspólna praca z inżynierami nad poprawieniem zachowania japońskiej maszyny.
Jednak Crutchlow spytany o to, czy wspomniane prace będą z korzyścią również dla niego, zdeprecjonował wkład Lorenzo.
- Mówi, że sprawi, że Honda będzie łatwiejszym w prowadzeniu motocyklem. Jeśli tak się stanie, to jednak nie dlatego, że on o to poprosił. My prosiliśmy o to przez cztery lata.
- To zawsze był główny zarzut. A teraz dlatego, że on coś powiedział, wszyscy będą uważać: „och, jeśli motocykl będzie łatwiejszy do jazdy to stanie się tak dlatego, że on tak powiedział lub on o to poprosił". My prosiliśmy od dawna - powtórzył Crutchlow.
- Problem jest taki, że Marc [Marquez] prowadzi w mistrzostwach, wygrał Bóg wie ile tytułów. Wygrywa na motocyklu, który jest ciężki w prowadzeniu. Pozostali muszą próbować pojechać na tym sprzęcie tak szybko jak on. W tym momencie ani ja nie jestem w stanie, ani Jorge [Lorenzo], ani nawet Dani [Pedrosa]. Takie są realia.
- Z drugiej, tej lepszej strony, Honda całkowicie rozumie nasze prośby, nasze trudności z którymi się zmagamy, ale i wie o swoich mocnych punktach. A tym jest Marc i jego prowadzenie w mistrzostwach. Wskazuje to na to, że motocykl działa.
- Nie mogę za wiele powiedzieć o tej lepszej stronie, ale pewne jest jedno. Jeśli motocykl stanie się bardziej przyjazny i łatwiejszy do jazdy, to nie będzie zasługa Lorenzo. To zdecydowanie nie jest prawda.
Wizyta Lorenzo w fabryce wpłynęła na pewne zmiany w jego maszynie. Na wyścig w Barcelonie przygotowano m.in. nowy zbiornik paliwa.
Mimo, że Alberto Puig, szef zespołu, przyznał, że Honda nie ma zamiaru zmieniać swojego motocykla dla Lorenzo dopóki, dopóty Marquez na nim wygrywa, to Crutchlow uważa, że oskarżanie ekipy o pracę tylko na rzecz jednego zawodnika, byłoby niesprawiedliwe.
- To nie jest tak, że starają się tylko dla Marca i nie pracują ciężko, by się poprawić. Marc również zgłasza zastrzeżenia. Powiedziałbym, że obaj mówimy o tych samych rzeczach. Z tą różnicą, że on jest w stanie jeździć swoim stylem. Każdy mówi: „Zobacz na zakręty - to nie motocykl skręca, to Marc skręca nim”.
- Generalnie uważam, że potrzebujemy poprawy - podsumował Cal Crutchlow.
Poprawki w Hondzie Lorenzo, przygotowane na GP Katalonii:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze