Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Dovizioso: Potrzebujemy czegoś więcej

Andrea Dovizioso zajął drugie miejsce w Grand Prix Francji podkreślając potencjał Ducati. Przyznaje jednak, że potrzebują czegoś więcej, jeśli chcą nawiązać walkę z Marquezem, który zdominował wyścig na torze Le Mans.

Andrea Dovizioso, Ducati Team

Andrea Dovizioso, Ducati Team

Gold and Goose / Motorsport Images

Dovizioso znów pojawia się jako główny rywal Marca Marqueza w walce o mistrzostwo. Jest osiem punktów za Hiszpanem. Na horyzoncie są dwa tory, które powinny sprzyjać możliwościom motocykla Ducati.

Włoch przyznaje jednak, że muszą poprawić się w kliku aspektach jeśli chcą w tym roku zagrozić broniącemu tytułu Marquezowi.

- Gdyby nie było Marqueza, miałbym już dwa tytuły mistrzowskie - żartował Dovizioso.

- Cieszę się z mojego wyniku, ponieważ warunki były naprawdę trudne przez cały weekend. Mimo to udało się zająć drugie miejsce w wyścigu i taką samą pozycję mamy w mistrzostwach - powiedział Andrea Dovizioso. - Mówiąc o tym, musimy utrzymać koncentrację i stale się poprawiać, jeśli zamierzamy walczyć z Marquezem do samego końca. Nie utrzymywałem jego tempa, kiedy zużywała się moja tylna opona, a na ostatnich okrążeniach do tego broniłem się przed Danilo. To była świetna walka i nie jestem zaskoczony jego prędkością. Zdobyliśmy możliwy najlepszy wynik, a sytuacja w mistrzostwach wciąż jest otwarta.

- Musimy się zastanowić czy jest coś, co możemy poprawić. To co mamy obecnie to za mało. Idzie nam dobrze, ale nie na tyle, abyśmy zdobyli mistrzostwo. Potrzebujemy czegoś więcej - uznał.

Trzecie miejsce w GP Francji zajął drugi z zawodników fabrycznej ekipy Ducati, Danilo Petrucci. W końcówce mocno naciskał Doviego.

- To był świetny wyścig i cieszę się, że wróciłem na podium, dokładnie rok po ostatniej wizycie na pudle - powiedział Danilo Petrucci. - W poprzednich rundach byłem dość konkurencyjny, ale nie w kwalifikacjach, co mi dość przeszkadzało. Tym razem wystartowałem z pierwszego rzędu, lecz popełniłem kilka błędów na początkowych okrążeniach i poniosłem straty. W pewnym momencie byłem na szóstym miejscu, ale zachowałem spokój i cisnąłem tak mocno, jak tylko mogłem. Do samego końca toczyliśmy z Andreą spektakularną walkę. Był mocniejszy ode mnie w chwili przyśpieszania, ale ja odrabiałem na dohamowaniach. Jednak nie byłem wystarczająco blisko aby go wyprzedzić, nie było też sensu z podejmowaniem dużego ryzyka, bowiem to mój kolega zespołowy. Podwójne podium to świetny wynik dla zespołu. Postaramy się o powtórkę w Mugello.

Danilo Petrucci, Ducati Team

Danilo Petrucci, Ducati Team

Photo by: Gold and Goose / LAT Images

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Świętowanie w Hondzie
Następny artykuł Espargaro zachwycony wynikiem

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska