Dovizioso znów bez podium
Andrea Dovizioso w Grand Prix Hiszpanii rozminął się z podium o 0,3s. W końcówce niedzielnego wyścigu nie zdołał zaatakować Mavericka Vinalesa.
Andrea Dovizioso, Ducati Team
Michelin .
Jerez de la Frontera tradycyjnie nie jest zbyt gościnne dla Doviego. W 12-letniej karierze w MotoGP nigdy nie stanął tam na podium.
Zawodnik Ducati przyznał, że zaskoczyło go wysokie tempo podczas pierwszej fazy wyścigu, w której poniósł największe straty czasowe.
W końcówce zbliżył się do czołowej trójki. Jechał blisko Mavericka Vinalesa, ale nie zdołał zaatakować reprezentanta Yamahy.
- Jeśli weźmiemy pod uwagę problemy, które zawsze mieliśmy w Jerez, to jesteśmy zadowoleni zarówno z naszego tempa, jak i wielkości straty do czołówki na koniec wyścigu - zapewnił Andrea Dovizioso. - Szkoda, że nie stanęliśmy na podium, które było naszym celem.
- Wyścig był szybszy niż się spodziewałem i straciłem zbyt wiele czasu na starcie - dodał. - W końcowych fazach sporo ryzykowałem. Chciałem dogonić Vinalesa, ale wciąż brakowało mi prędkości w szybszych zakrętach, abym zaatakował go podczas hamowania.
- Widzieliśmy, że na szybkich torach, takich jak ten, mamy trochę więcej kłopotów. Musimy poprawić prędkość w zakrętach. Pracujemy już nad tym od pewnego czasu i nie jesteśmy daleko od rywali. Na testach będziemy dalej tym się zajmowali - podsumował.
Andrea Dovizioso, Ducati Team
Photo by: Gold and Goose / LAT Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze