Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Ducati nie potrzebuje Marqueza

Szef Ducati Paolo Ciabatti stwierdził, że włoski producent nie potrzebuje Marca Marqueza, a czas na podpisanie kontraktu bezpowrotnie minął.

Marc Marquez, Repsol Honda Team

Autor zdjęcia: MotoGP

Marquez od czasu debiutu w królewskiej klasie wyścigów motocyklowych związany jest z Hondą. Wspólnie z japońskim producentem zdobył on sześć mistrzowskich tytułów, ostatni w 2019 roku.

Obecny kontrakt Hiszpana wygasa po zakończeniu sezonu 2024. Marquez wielokrotnie podkreślał, że jego pragnieniem jest zostać w Hondzie, ale nie wyklucza rozstania, jeśli nie otrzyma motocykla pozwalającego na walkę o kolejny laur.

Osoba 30-latka była w przeszłości wielokrotnie łączona z ewentualnym transferem do obozu Ducati, ale Ciabatti w rozmowie z hiszpańską edycją Motorsport.com przyznał, że choć porozmawiałby z Marquezem o ewentualnej współpracy, nie wydaje mu się, by był on teraz potrzebny włoskiej stajni, biorąc pod uwagę jej aktualny skład z Francesco Bagnaią na czele.

- To nie do końca tak, że Ducati nie potrzebuje takiego „kosmity” jak Marc - przyznał Ciabatti. - Chodzi o to, że Ducati ma już swojego.

- Tylko jeden jeździec wygrał mistrzostwa prowadząc przez 189 okrążeń i zbierając prawie 200 punktów więcej niż kolejny. Nigdy nie mów nigdy, ale Marc ma już 30 lat, a my posiadamy zawodników o pięć, sześć lat młodszych, którzy jeszcze mogą się rozwijać.

- Wydaje mi się, że Ducati nie potrzebuje Marqueza i mówię to z najwyższym szacunkiem. Mamy już dużą liczbę jeźdźców, którzy aspirują do fabrycznej ekipy i nie musimy myśleć o podpisaniu z nim kontraktu.

- Oczywiście, jeśli zadzwoni jutro i poprosi o spotkanie, nie odłożymy słuchawki. Jednak czas dla Marca na podpisanie kontraktu z Ducati był kilka lat temu i już minął.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Dovizioso w galerii sław
Następny artykuł Nerwowy motocykl mistrza

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska