Kolej na KTM

Austriacki producent dołączył do królewskiej klasy wyścigów motocyklowych w 2017 roku. Miniony sezon ukończył na czwartej pozycji w tabeli konstruktorów oraz drugiej wśród zespołów.

Do nadchodzącej kampanii Red Bull KTM Factory Racing - jak brzmi oficjalna nazwa - przystąpi w zmienionym składzie. Do ekipy dołączył Jack Miller. Australijczyk po pięciu sezonach pożegnał się z Ducati. Wcześniej związany był z KTM podczas rywalizacji w klasach do125 cm³ i Moto3. Na drugim RC16 zasiądzie Brad Binder.

W czwartek KTM odsłonił barwy swoich maszyn. Te pozostały praktycznie niezmienione i są mieszanką kolorów pomarańczowego i granatowego. Całość dopełniają logotypy Red Bulla - głównego sponsora.

- Ponowne dołączenie do rodziny KTM staje się teraz jeszcze bardziej realne - przekazał Miller. - O tej chwili rozmyślałem już od dłuższego czasu. Teraz mogę zobaczyć barwy na sezon 2023 i siebie w kombinezonie oraz poczuć przygotowania do rywalizacji.

- Wspaniale jest być z powrotem w KTM i spotkać wszystkich. To taki przedsmak emocji zanim zacznie się akcja w Malezji.

Binder dodał: - Przerwa między sezonami wydawała się dłużyć, więc jestem bardziej niż podekscytowany powrotem na tor. To będzie mój czwarty sezon w królewskiej klasie i czuję, iż to najlepsza szansa na osiągnięcie czegoś dużego.

- Jesteśmy gotowi, więc jeźdźmy do Sepang i zobaczmy, co przyniosą nam pierwsze dni.

Sezon ruszy pod koniec marca od Grand Prix Portugalii. Inaugurację poprzedzą dwie sesje testowe. Pierwsza z nich odbędzie się w malezyjskim Sepang w dniach 10-12 lutego.

Galeria - Red Bull KTM Factory Racing w sezonie 2023:

6