Lorenzo: Potrzebny będzie kompromis
Jorge Lorenzo stwierdził, że w czasie Grand Prix Tajlandii najprawdopodobniej będzie musiał „poświęcić” stabilność przodu swojej Hondy RC213V na rzecz mniejszego zużycia opon.
Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images
Lorenzo dobrze radził sobie w pierwszej fazie Grand Prix Aragonii, jednak duże zużycie tylnej opony spowodowało, że spadł aż na dwudzieste miejsce, a strata do zwycięzcy i kolegi z zespołu - Marca Marqueza wyniosła niemal 45 sekund.
Trzykrotny mistrz MotoGP od początku swojego pierwszego sezonu z japońską marką, nieustannie skarży się na mało przewidywalne zachowanie przedniej części RC213V. Mimo to, Lorenzo stwierdził, że być może będzie musiał uczynić przód jeszcze mniej stabilnym, by uniknąć problemów z Aragonii.
- Mamy kilka pomysłów na modyfikację ustawień motocykla, ponieważ maszyny samej w sobie nie zmienimy - powiedział Lorenzo zapytany co wraz z zespołem planuje na rywalizację w Tajlandii.
- Na ten moment jeśli chodzi o silnik, podwozie czy elektronikę nie mamy nowych części, ale jest kilka pomysłów na zmianę ustawień, by rozwiązać problemy, z którymi borykamy się w ostatnich wyścigach. Pod koniec rywalizacji mam bardzo mało przyczepności na tylnej oponie.
- Prawdopodobnie będziemy musieli poświęcić trochę stabilności z przodu, aby zyskać większą przyczepność na tyle i nie tracić tak dużej ilości czasu w końcówkach. Spróbujemy i zobaczymy jak będzie.
Podczas tajskiego weekendu minie rok od poważnego wypadku, w którym Lorenzo złamał nadgarstek. Kontuzja wykluczyła go wtedy niemal do końca sezonu. Z kolei podczas tegorocznych mistrzostw Hiszpan opuścił cztery rundy na skutek dolegliwości pleców, których nabawił się w holenderskim Assen.
31-latek podkreśla jednak, że teraz jest w coraz lepszej formie fizycznej i może użyć więcej mocy podczas jazdy na motocyklu.
- Z każdym kolejnym tygodniem z moimi plecami jest lepiej. Dzięki temu mogę używać coraz więcej mocy z reszty części mojego ciała. Ponieważ odczuwam większy komfort i mniejszy ból, jestem w stanie cisnąć mocniej. Mam nadzieję, że dzięki temu pojadę szybciej - zakończył Jorge Lorenzo.
Jorge Lorenzo, Repsol Honda Team
Photo by: Gold and Goose / LAT Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze