Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Marc Marquez nie wystąpi w 2020 roku

Wciąż urzędujący mistrz świata MotoGP, Marc Marquez poinformował, że będzie pauzował do końca sezonu 2020.

Marc Marquez, Repsol Honda Team

Honda Racing

Marquez zaliczył kraksę podczas inaugurującego sezon Grand Prix Hiszpanii. Mistrz świata upadł i został uderzony przez sunący motocykl. Złamaniu uległa kość ramienna w prawej ręce.

Hiszpan był operowany, ale wrócił na tor po 3 dniach z zamiarem wzięcia udziału w powtórnej rywalizacji na Circuito de Jerez. Po piątkowych treningach Marquez zrezygnował jednak z występu w Grand Prix Andaluzji. Ból okazał się zbyt silny.

Celem był powrót na początku sierpnia. Rekonwalescencję skomplikowało pęknięcie tytanowej płytki, wstawionej w celu zespolenia złamanej kości. Konieczny był drugi zabieg chirurgiczny. Od tamtej pory pauza 27-latka stale się przedłużała.

Niedawno Stefan Bradl, zastępujący sześciokrotnego mistrza świata w ekipie Repsol Honda, przyznał, że prawdopodobnie zaliczy wszystkie pozostałe rundy sezonu 2020. Choć potem wycofywał się z tych słów, Marquez opuszczał kolejne wyścigowe weekendy.

We wtorek sam motocyklista poinformował, że jego absencja rozciągnie się do końca trwającego sezonu. W harmonogramie pozostały wyścigi w Walencji i Portimão.

- W tym sezonie nie będę się już ścigał - przekazał Marquez. - Po konsultacjach z lekarzami oraz zespołem i ocenie stanu ramienia, zadecydowałem, że najlepiej będzie wrócić w przyszłym roku. Teraz jest czas, aby kontynuować rehabilitację. Dziękuję za słowa wsparcia. Nie mogę doczekać się powrotu w sezonie 2021.

Słowa zawodnika potwierdziła Honda, wydając oficjalny komunikat.

W trakcie trwania rekonwalescencji Marc Marquez i Repsol Honda potwierdzają, że [zawodnik] nie weźmie udziału w reszcie sezonu 2020, a celem jest powrót do wyścigów w 2021 roku.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Suzuki jest nie do pokonania
Następny artykuł Dovizioso potwierdza przerwę

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska