Marquez obawiał się jeźdźców Yamahy
Zwycięzca Grand Prix Czech Marc Marquez stwierdził, że od samego startu cisnął na 100 procent, ponieważ obawiał się szarży zawodników Yamahy - Fabio Quartararo i Mavericka Viñalesa.
Race winner Marc Marquez, Repsol Honda Team
Gold and Goose / Motorsport Images
Zawodnik Hondy odniósł szóste zwycięstwo w sezonie 2019, wyprzedzając drugiego Andreę Dovizioso o 2,4 s.
Treningi wskazywały, że jego najgroźniejszymi rywalami będą Maverick Viñales na fabrycznej maszynie Yamahy oraz Fabio Quartararo z satelickiego SRT Petronas. Ich Marquez obawiał się najbardziej, mimo że obaj startowali z dalszych pozycji.
Jednak żaden z wymienionych rywali nie miał większego wpływu na losy wyścigu. Quartararo finiszował na siódmym miejscu ze stratą 12 s, a Vinales 4,5 s dalej, na dziewiątym.
- Jechałem na 100 procent od początku aż do końca, ponieważ trochę obawiałem się zawodników Yamahy - przyznał Marquez.
- Startowali z tyłu, ale podczas rozgrzewki byli bardzo szybcy, zwłaszcza Vinales i Quartararo. W końcówce najlepszą Yamahą był Valentino [Rossi].
- Spodziewałem się dużego zużycia opon. Tak było, ale sądzę, że dotyczyło to wszystkich, więc odpowiednio tym zarządzałem.
Hiszpan zdradził również, że wystartował na niemal „kompletnie nowym motocyklu” po tym jak jego zespół radykalnie zmienił wszystkie ustawienia po porannej rozgrzewce. Jeździec pozostał jednak przekonany, że będzie w stanie zastosować swoją ulubioną strategię bycia na czele stawki po [wywalczeniu] pole position.
- To trudne gdy stoisz na starcie i musisz wrócić do boksów - odpowiedział Marquez zapytany o opóźnienie spowodowane pogodą.
- Byłem przekonany co do strategii i to dawało mi pewność, że będę mógł cisnąć od pierwszego do ostatniego okrążenia.
- Wzięliśmy udział w wyścigu mając zupełnie nowe ustawienia, ponieważ w rozgrzewce wyczucie nie było dobre i postanowiliśmy kompletnie zmienić nasz motocykl.
- Zespół Repsol Honda wykonał jednak świetną pracę i zrozumiał w czym tkwił problem - zakończył Marc Marquez.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze