Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Marquez próbował naśladować Quartararo

Marc Marquez przyznał, że jego wypadek podczas kwalifikacji do Grand Prix Malezji spowodowany był próbą naśladowania stylu jazdy Fabio Quartararo - późniejszego zdobywcy pole position.

Marc Marquez, Repsol Honda Team

Autor zdjęcia: Srinivasa Krishnan

Quartararo podczas obu piątkowych treningów ustanawiał rekordy okrążeń toru w Sepang. Francuz stał się „celem” Marqueza w początkowej fazie drugiego segmentu kwalifikacji i obaj jeźdźcy często jechali za sobą w niewielkiej odległości.

Zawodnik Petronas Yamaha chciał „uciec” rywalowi po wyjeździe z alei serwisowej, ale Marquez był w stanie nadążyć. Młody debiutant zdecydował się jeszcze bardziej przycisnąć, a w zakręcie numer 2 Hiszpan przeżył nagłą utratę i następnie równie gwałtowne odzyskanie przyczepności tylnego koła [tzw. highside] i został „katapultowany” ze swojej Hondy. Szczęśliwie wyszedł z wypadku jedynie z kilkoma skaleczeniami i siniakami.

- Wszystko w porządku - potwierdził Marquez, który rozpocznie niedzielny wyścig z jedenastego pola startowego, najgorszego od czterech lat. - Oczywiście odczuwam ból, ponieważ była to dość spora kraksa.

- Ustawiliśmy motocykl tak, aby mieć dobre tempo na długim dystansie, jednak były kłopoty z uzyskaniem odpowiedniego czasu pojedynczego okrążenia. Szczególnie przy zmianach kierunków motocykl był bardzo niestabilny.

- Opona była gotowa [rozgrzana], ponieważ już w zakręcie numer 15 byłem bardzo szybki. Może zmieniłem kierunek zbyt gwałtowanie? Szczerze mówiąc, bardziej rozczarowany jestem startem z jedenastej pozycji, niż samym wypadkiem.

- Podobną przygodę miałem w Tajlandii [podczas pierwszego treningu]. To również był highside, ale trochę mniejszy. Może dziś naciskałem zbyt mocno? Zawodnicy Yamahy, gdy mają nową oponę są szybcy i mogą zmieniać kierunki w bardzo dobry sposób.

- Jechałem za Quartararo. Zmienił kierunek i próbowałem go naśladować. Jednak po prostu wyfrunąłem.

Choć Honda i Marquez w widoczny sposób monitorowali co dzieję się w garażu Quartararo przed drugim wyjazdem w Q2, Hiszpan twierdzi, że chciał jechać za kimś innym.

- Prawdę powiedziawszy szukałem innego jeźdźca, ponieważ jego [Quartararo] styl jazdy w kwalifikacjach jest inny i trudno podążać za nim Hondą. Strategia nie była dziś jednak idealna - podsumował Marc Marquez.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Quartararo najszybszy, wypadek Marqueza
Następny artykuł Quartararo: Taktyka Marqueza to część tej gry

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska