
Aktualny lider MotoGP - Marc Marquez trafił do szpitala po poważnym wypadku, do którego doszło podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Tajlandii. Według najnowszych doniesień Hiszpan nie doznał żadnych obrażeń.
Marquez miał kraksę w zakręcie numer 7 w czasie okrążenia wyjazdowego. Jeździec długo nie podnosił się z ziemi i był wyraźnie zszokowany całym wydarzeniem. W końcu wstał i pokuśtykał do karetki, która zabrała go do centrum medycznego.
W czasie sesji Moto2 w telewizji pokazano ujęcia przytomnego Marqueza, którego na noszach transportowano do kolejnej karetki. Pięciokrotny mistrz świata został zabrany do szpitala na dodatkowe badania. Wstępna diagnoza przeprowadzona na torze wykluczyła poważne urazy. Jeździec Hondy skarżył się na ból pleców i nogi.
Dobre wieści potwierdził także Alberto Puig, szef zespołu Hondy w MotoGP:
- Tak jak wszyscy widzieliśmy miał ciężki wypadek, ale na całe szczęście nic mu się nie stało. Pojechaliśmy do szpitala, by przeprowadzić badania. Wykonaliśmy rezonans i wygląda, że wszystko jest w porządku.
O tym artykule
Serie | MotoGP , Motocykle |
Wydarzenie | GP Tajlandii |
Impreza | FP1 |
Kierowcy | Marc Márquez Kup teraz |
Zespoły | Repsol Honda Team |
Autor | Valentin Khorounzhiy |
Marquez w szpitalu
MotoGP Następna sesja
Modne
Kalendarz
Oferowane przez