Mir musi pauzować
Joan Mir z powodu kontuzjowanej kostki opuści Grand Prix San Marino - czternastą rundę sezonu MotoGP 2022.

Mir już na pierwszym okrążeniu pechowo zakończył rywalizację na Red Bull Ringu. W zakręcie numer 4 doszło do uślizgu tylnego koła w Suzuki, Hiszpan został „wyrzucony” z motocykla i z impetem wylądował w żwirze.
Mistrz świata z 2020 roku trafił do centrum medycznego. Prześwietlenie wykazało małe pęknięcie kości skokowej w prawej stopie. Dalsza analiza, przeprowadzona przez dr Juana Garciasa na Majorce, ujawniła jednak, że uszkodzone są również więzadła oraz kość.
Motocykliście zalecono dwutygodniowy odpoczynek, co wyklucza go z udziału w Grand Prix San Marino. Weekend w Misano ruszy 2 września. Pod znakiem zapytania jest także występ w Grand Prix Aragonii, choć do czasu rywalizacji w Hiszpanii pozostał prawie miesiąc.
Za 15 dni Mir przejdzie kolejną serię prześwietleń. Wtedy oceniony zostanie proces gojenia i ustalony dalszy harmonogram ewentualnego leczenia. Suzuki poinformowało, że wybór następcy dokonany zostanie po konsultacji z Dorna Sports - promotorem MotoGP.
- Po serii badań lekarze zalecili mi 15-dniowy odpoczynek i kolejną ocenę sytuacji po tym czasie - przekazał Mir. - Niestety, opuszczę Misano, ale jestem przekonany, że będę mógł wrócić w Aragonii.
Suzuki wraz z końcem tego sezonu wycofuje się z MotoGP. Mir prawdopodobnie zasili fabryczną ekipę Hondy.

Joan Mir, Team Suzuki MotoGP
Photo by: Gold and Goose / Motorsport Images
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.