Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
MotoGP GP Austrii

Mir stracił optymizm

Zawodnik Hondy, Joan Mir uważa, że obecnie nie jest w stanie konkurować w żaden sposób w MotoGP, ponieważ jego RC213V w dalszym ciągu odstaje od konkurencji.

Joan Mir, Repsol Honda Team

Joan Mir, Repsol Honda Team

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Mir początkowo był optymistycznie nastawiony do nowej konfiguracji silnika, którą Honda zaprezentowała na początku weekendu GP Austrii, ale w niedzielę musiał pogodzić się ze smutną rzeczywistością.

W wyścigu na suchej nawierzchni, w którym wszyscy zawodnicy jechali na tych samych oponach, mistrz z 2020 roku zajął odległe 17. miejsce dosiadając najlepszy z fabrycznych motocykli Hondy. Do zawodnika na ostatniej pozycji punktowej, Augusto Fernandeza z Tech3, stracił prawie 4s.

Hiszpan był szczególnie przygnębiony, ponieważ w porównaniu ze swoimi bezpośrednimi rywalami miał problemy w każdym zakresie, tracąc czas na hamowaniu, przyspieszaniu, a także z powodu zużycia opon.

26-latek stwierdził, że jest bezradny w obliczu sytuacji w zespole Hondy, ponieważ nie może dać z siebie wszystkiego z powodu ograniczeń, z jakimi boryka się jego motocykl.

Czytaj również:

- Trudno mieć jeszcze gorsze odczucia od tych, które miałem. Nie widzę żadnych pozytywnych obszarów - powiedział. – Motocykl wpada w wibracje i jest ich coraz więcej, a na torach takich jak ten, było jeszcze gorzej.

- Nie widzę obszaru, w którym mógłbym być konkurencyjny. W trakcie wyścigu trudno było utrzymać się na motocyklu.

- Podczas hamowania na prostych blokowałem przednie koło. To ograniczało mnie w późniejszej fazie hamowania.

- Z kolei tuż przed otwarciem przepustnicy mój motocykl zaczął się wkręcać na obroty, zanim dodałem gazu. Gdy w końcu otwierasz przepustnicę, po prostu „pływasz” i masz ciągłe uczucie unoszenia się, jakbyś nie mógł kontrolować motocykla.

- Wtedy bardziej przegrzewasz opony, przez co nie możesz kontrolować motocykla.

- Ponadto na początku wyścigu jechałem w grupie i musiałem zwolnić, ponieważ ciśnienie w przedniej oponie było bardzo wysokie. Nie byłem w stanie naciskać, taka jest rzeczywistość - dodał.

Honda była jednym z trzech producentów, obok Yamahy i KTM, które ukończyły dwa dni testów w Misano w tym tygodniu. Mir mógł przejechać kilka okrążeń za RC213V dzięki ustępstwom, jakie producent z Tokio otrzymał na mocy przepisów.

Test poprzedzi serię pięciu rund MotoGP w ciągu sześciu weekendów w między końcem sierpnia a początkiem października, co obejmuje również dzień torowy zorganizowany przez Dornę między dwoma weekendami w Misano.

Mir podkreślił, że dodatkowy czas spędzony na torze będzie ważny dla Hondy, bo pomoże wypróbować nowe aktualizacje i przygotować kolejną wersję motocykla na rok 2025.

- Podczas testów spróbujemy różnych konfiguracji silnika. Przetestujemy rozwiązania mające wpływ na przyczepność i kilka innych rzeczy, które pomogą nam obrać kierunek na następny rok.

Joan Mir, Repsol Honda Team

Joan Mir, Repsol Honda Team

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Oprócz Mira, Honda korzysta również z doświadczenia Johanna Zarco, który spędził ostatnie cztery sezony jeżdżąc maszynami Ducati.

Zapytany jakie podejście Honda powinna przyjąć w nadchodzących miesiącach, Zarco powiedział, że dla byłego japońskiego giganta konieczne jest posiadanie solidnego motocykla bazowego, zanim zacznie się go unowocześniać.

- Ducati próbowało wielu rzeczy w przeszłości, ale teraz od trzech lat wszystko działa -powiedział.

- Kiedy masz solidną bazę, możesz ją udoskonalać i wszystko działa jak należy. Słabym punktem Hondy jest teraz baza i jeśli nie stworzymy solidnych podstaw, to dalej będzie źle.

- Honda próbuje wielu rzeczy, może mniej spektakularnych niż to, co robią robią europejskie marki, ale nigdy nie przestają pracować nad poprawą motocykla. Kiedy dzieje się to na twoich oczach, jesteś pod wrażeniem, ile pracy zostało już wykonane – podsumował Zarco.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kupno MotoGP za sprzedaż F1
Następny artykuł Upadki Marqueza

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska