Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

MotoGP koncentruje się na Europie

Carmelo Ezpeleta, szef Dorna Sports, firmy zajmującej się promocją MotoGP, przyznał, że rozważane jest rozegranie tegorocznego sezonu przede wszystkim w oparciu o europejskie rundy. Optymistyczny scenariusz zakłada start rywalizacji pod koniec lipca.

Valentino Rossi, Yamaha Factory Racing

Valentino Rossi, Yamaha Factory Racing

Gold and Goose / Motorsport Images

Pandemia COVID-19 zatrzymała cały motorsport. W przypadku Motocyklowych Mistrzostw Świata, swoje rozgrywki rozpoczęli jedynie zawodnicy klas Moto2 i Moto3 podczas rundy w Katarze. Zespoły królewskiej kategorii wciąż czekają na inaugurację rywalizacji.

Ezpeleta w rozmowie z BT Sport poinformował o aktualnej sytuacji i najnowszych planach MotoGP.

- Najbardziej optymistycznym scenariuszem jest początek rywalizacji w końcu lipca. Zależy to od dwóch czynników. Pierwszy dotyczy każdego kraju, który może nas przyjąć, a drugi wiąże się z podróżowaniem.

- Zasadniczo skoncentrujemy się na rozegraniu mistrzostw w Europie, zaczynając w końcówce lipca lub na początku sierpnia. Później w zależności od rozwoju sytuacji rozważymy możliwość udania się gdzieś indziej [poza Stary Kontynent], o ile pozwolą nam na to władze państwowe. Niezależnie od wszystkiego, chcemy skończyć o czasie [w listopadzie]. Uważam, że to najlepsze rozwiązanie i możliwe do realizacji.

Niedawno władze MotoGP wykluczały możliwość rozgrywania dwóch wyścigów w ten sam weekend. Teraz pojawia się opcja organizacji dwóch rund na tym samym torze, ale w odstępie jednego tygodnia. Zabieg ma ułatwić logistykę, ograniczając podróżowanie.

- Być może odbędą się dwa wydarzenia na tym samym torze tydzień po tygodniu, a potem przeniesiemy się na inny obiekt. Po Europie możemy poruszać się transportem drogowym i wygląda to realnie.

Nie ma wątpliwości, że rywalizacja odbędzie się przy pustych trybunach. Trwają również rozmowy z zespołami nad ograniczeniem liczebności personelu.

- Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada brak udziału kibiców. Sądzimy, że ich obecność nie będzie możliwa dopóki nie pojawi się szczepionka. Zastanawiamy się, które tory mogą zorganizować wydarzenie bez fanów.

- Na tę chwilę przewidujemy rywalizację wszystkich trzech klas oraz MotoE. Pracujemy z IRTA oraz zespołami, aby ustalić liczbę osób w padoku. Sądzimy, że może ona wynieść około 1300. Dla wszystkich muszą być testy [na obecność koronawirusa]. Najważniejsze jest rozgrywanie wyścigów i pokazywanie ich w telewizji - podsumował Carmelo Ezpeleta.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Rossi nie chce kończyć kariery
Następny artykuł Mocna obsada wirtualnego MotoGP

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska