MotoGP z krótszymi weekendami?
Wobec coraz obszerniejszego kalendarza MotoGP, pojawiły się sugestie, aby skrócić wyścigowy weekend do dwóch dni.
Valentino Rossi, Yamaha Factory Racing
MotoGP
Kalendarz najważniejszej motocyklowej serii świata będzie w nadchodzącym roku rekordowo rozbudowany. Włączenie Grand Prix Finlandii oznacza, że jeźdźcy będą rywalizować podczas dwudziestu weekendów.
Podążając tropem Formuły 1, harmonogram MotoGP może liczyć nawet 22 pozycje. Wstępne porozumienia zostały już zawarte z organizatorami w Indonezji, Brazylii i na Węgrzech, a poważne zainteresowanie pojawia się również ze strony Portugalii i Wietnamu. Obecnie dodatkowe wyścigi zrekompensowano jedynie poprzez redukcję dni testowych. Wraz z początkiem sezonu 2021 wykreślono sesje w Walencji i Katarze.
- Oczywiście, 22 wyścigi mogą być dość trudne - powiedział Davide Brivio, menedżer zespołu Suzuki. - Dla zawodników to nie będzie łatwe. Trzeba utrzymać koncentrację i być odpornym na stres. Wszyscy, którzy tu pracują, z pewnością to odczują.
- Już kiedy pojawiła się możliwość, że będziemy mieli w przyszłym roku 20 wyścigów, rozpoczęliśmy dyskusje nad skróceniem sesji testowych, aby nieco wszystko zrównoważyć. Redukcja testów i dodanie jednego wyścigu to nie to samo, ale przynajmniej staramy się coś zdziałać.
- Sądzę, że 22 wyścigi będą wymagające dla każdego. Ale tak to już jest, Formuła 1 właśnie osiągnęła 22 grand prix i myśli o 25.
Jednym z nowych pomysłów - poza redukcją sesji testowych - jest skrócenie wyścigowego weekendu z trzech do dwóch dni.
- Może rozwiązaniem byłoby skrócenie wyścigowego weekendu? Osobiście bym to przemyślał i przeanalizował. Nie wiem czy jest to realne, ale z pewnością warte rozważenia. Zorganizujmy 22 grand prix, ale zawęźmy harmonogram do dwóch dni - soboty i niedzieli. To może być dobry sposób.
Zdanie Brivio podzielił również Massimo Rivola, dyrektor generalny Aprilia Racing, pracujący w przeszłości w F1 jako członek ekipy Ferrari.
- Pomysł na dwudniowy weekend wcale nie jest taki zły. Nawet proponowałem to dziesięć lat temu w F1, ale wyraźnie odmówiono. Szczerze mówiąc, sądzę, iż powinniśmy to rozważyć.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze