Nowy kontrakt mistrza świata
Fabio Quartararo podpisał nową umowę z Yamahą, na mocy której pozostanie w zespole do końca sezonu 2024.
Quartararo zadebiutował w MotoGP w 2019 roku jako członek Petronas SRT - satelickiej ekipy Yamahy. Po dwóch sezonach młody Francuz zasłużył na awans do fabrycznego zespołu i zastąpił w nim Valentino Rossiego. Miniona kampania zakończyła się sukcesem i Quartararo zdobył mistrzostwo świata.
Dotychczasowa umowa Quartararo wygasała po bieżącym sezonie. Rozmowy przeciągały się, a menedżer zawodnika przyznał, że nie można wykluczyć również związku z innym producentem. Mistrz świata chwilami był rozczarowany brakiem odpowiedniego rozwoju M1.
Tuż przed wyścigowym weekendem z Grand Prix Katalonii poinformowano, że Quartararo i Yamaha doszli do porozumienia. 23-latek pozostanie w zespole przez kolejne dwa sezony, aż do końca 2024 roku.
- Jestem naprawdę bardzo szczęśliwy, mogąc ogłosić wam wszystkim, że zostanę z Yamahą przez kolejne dwa lata - przekazał Quartararo. - W przeszłości awans do MotoGP, a później do ekipy fabrycznej były oczywistością.
- Yamaha wierzyła we mnie od samego początku i jest to coś, czego nie lekceważę. Jednak powiedziawszy to, muszę dodać, że ta nowa umowa była poważną decyzją. Jestem w świetnym momencie swojej kariery, więc poświęciłem trochę czasu, by tę decyzję podjąć. Wierzę w projekt Yamahy w MotoGP i wierzę, że Yamaha jest prawdziwie zmotywowana.
- Teraz, po potwierdzeniu, że będziemy razem kontynuować możemy skoncentrować się na bieżącym sezonie. Chciałbym podziękować wszystkim ludziom wokół mnie zgromadzonym, którzy zawsze mnie wspierali i mi pomagali, oraz wszystkim dopingującym kibicom. Doceniam to wsparcie.
Quartararo jest obecnie liderem tabeli sezonu. Posiada osiem punktów przewagi nad Aleixem Espargaro.
Fabio Quartararo, Yamaha Factory Racing
Photo by: Gold and Goose / Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.