Problem techniczny spowolnił Quartararo
Fabio Quartararo, jeździec Petronas SRT w MotoGP, przyznał, że jego kwalifikacje do Grand Prix Wielkiej Brytanii zostały zakłócone przez lampkę ostrzegawczą, która zapaliła się na wyświetlaczu Yamahy podczas szybkiego okrążenia w decydującym segmencie czasówki.
Fabio Quartararo, Petronas Yamaha SRT
Gold and Goose / Motorsport Images
Quartararo zapisał na swoje konto pierwsze trzy treningi weekendu, ustanawiając w sobotnie przedpołudnie nowy rekord kultowego, brytyjskiego obiektu.
W czasie Q2 Marc Marquez uszczknął z rekordowego czasu kolejne 0,4 s, a Quartararo nie był w stanie poprawić pod koniec sesji swojego rezultatu i do rywalizacji na Silverstone ruszy jako czwarty.
Podczas pierwszego szybkiego okrążenia francuski debiutant zauważył na wyświetlaczu migające światełko ostrzegawcze. I choć nie wyjaśnił co ono dokładnie oznaczało i jak wpłynęło na formę Yamahy, to przyznał, że nieco zaburzyło to jego pewność siebie.
- Miałem alarm na wyświetlaczu. Pomyślałem: OK muszę dokończyć okrążenie, by zaliczyć chociaż jedno - wyjaśnił Quartararo.
- Nawet jeśli myślisz, że jedziesz pełnym gazem, to kiedy zobaczysz takie światełko, nie masz zbyt dużej pewności na motocyklu. Mimo to udało mi się uzyskać naprawdę dobry czas, ale jak powiedziałem, ta lampka mnie trochę przestraszyła.
Bliżej nieokreślony problem techniczny Yamahy oznaczał, że Quartararo musiał zmienić motocykl przed drugim wyjazdem, a zespołowi nie starczyło czasu na wyposażenie zapasowego egzemplarza M1 w pośrednią mieszankę na przednim kole.
Przy użyciu miękkiej mieszanki Francuzowi zabrakło 0,021 s, by poprawić swój czas z przejazdu na pośrednim ogumieniu.
- Nie czułem się zbyt dobrze mając z przodu miękką oponę i tak naprawdę nigdy tego nie próbowaliśmy. Jedynie częściowo w pierwszym treningu, ale nie było to najlepsze wyczucie. Jestem więc szczęśliwy, że udało mi się osiągnąć [na obu mieszankach] podobny czas.
Quartararo skończył kwalifikacje 0,444 s za zdobywcą pole position Markiem Marquezem, ale był jedynie 0,016 s gorszy od ruszającego z drugiego miejsca Valentino Rossiego.
Zapytany czy pierwszy rząd był możliwy, 20-latek odpowiedział: - Myślę, że pierwszy rząd tak, bo jesteśmy jedynie 0,002 s z tyłu, a popełniłem kilka błędów na tym okrążeniu.
- Jeśli chodzi o pole position to Marc złożył naprawdę niesamowite kółko. Wywalczenie pierwszego miejsca byłoby trudne, ale przedni rząd był w zasięgu, jeśli wszystko byłoby w porządku z motocyklem - podsumował Fabio Quartararo.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze