Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Problemy z treningów pomogły Vinalesowi

Maverick Vinales cieszy się z napotkanych problemów podczas piątkowych treningów przed Grand Prix Emilii-Romanii. To pomogło mu zmienić podejście do ustawień motocykla na niedzielny wyścig i poprowadziło go do zwycięstwa.

Maverick Vinales, Yamaha Factory Racing

Maverick Vinales, Yamaha Factory Racing

Gold and Goose / Motorsport Images

Niespełna dwa tygodnie temu zawodnik Yamahy na tym samym torze zdobył pole position do Grand Prix San Marino. Natomiast podczas treningów przed kolejną rundą, jego tempo spadło. Zdradził, że ostatecznie nie skorzystali z żadnej z poprawek, które sprawdzili podczas wtorkowych testów, również w Misano.

W rezultacie skupił się na pracy nad poprawą wyczucia przodu Yamahy podczas wyścigu. Prowadził w Grand Prix Emilii-Romanii po starcie z pole position, a potem utrzymywał drugie miejsce, gdy Francesco Bagnaia z Pramaca wyprzedził go na szóstym okrążeniu. Zawodnik zasiadający na Ducati zaliczył jednak kraksę, a Hiszpan odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie 2020.

- W piątek odczucia były naprawdę złe - powiedział Vinales. - Jednak ta sytuacja w pewien sposób dała nam szansę na poprawę. Byłem zadowolony z kłopotów w piątek, ponieważ dzięki temu poszliśmy naprzód w sobotę i niedzielę. Jestem zadowolony z pracy, którą wykonuje zespół.

- Mimo wszystko powinniśmy twardo stąpać po ziemi i z każdym wyścigiem poprawiać się coraz bardziej. W każdym razie bardzo cieszę się, że wróciłem na pierwsze miejsce - kontynuował.

Pytany o konkretne ulepszenia w motocyklu, odparł: - Bardzo zmieniliśmy balans motocykla i od razu poczułem się znacznie lepiej podczas hamowania. Mogłem wykorzystać cały potencjał motocykla podczas dohamowań i w trakcie pokonywania zakrętów. 

- W kwalifikacjach udało się zaliczyć wyjątkowe okrążenie, a w wyścigu utrzymałem rytm i równe tempo. Do tego na początku mogłem mocno cisnąć, aby rozbić całą grupę.

Uważa, że niedzielny wyścig jest dowodem, że nie należy wątpić w jego wolę walki o zwycięstwa. Zapewnia, że prawdziwe tempo zawsze było maskowane przez motocykl.

- Było dobrze, zwłaszcza, że w niedzielę wiele osób bardzo we mnie wątpiło - dodał. - Większość ludzi myśli, że to moja mentalność, ale moje nastawienie jest dokładnie takie samo, jak w inne weekendy. Mam pragnienie zwycięstwa i szczerze mówiąc, brakowało mi po prostu pewności siebie na motocyklu.

W klasyfikacji mistrzostw Vinales teraz traci tylko jeden punkt do lidera mistrzostw Andrei Dovizioso.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Biesiekirski bez kontuzji
Następny artykuł Rossiemu brakuje konkurencyjności

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska