Przesiadka na Hondę potwierdzona
LCR Honda potwierdziło, że Johann Zarco dołączy do nich w sezonie MotoGP 2024, zastępując Alexa Rinsa, który postanowił związać się z Yamahą.
Umowa została zawarta po tym, jak zespół Pramac w trakcie weekendu Grand Prix Austrii potwierdził odejście Zarco. Natomiast transfer Rinsa został ogłoszony podczas GP Wielkiej Brytanii.
Francuz był zawodnikiem Ducati od 2020 roku, kiedy to włoska marka ściągnęła go do satelickiego zespołu Avintia.
W przyszłym sezonie dołączy natomiast do Hondy, co sam zapowiedział w miniony weekend, a dziś potwierdził to jego przyszły pracodawca. Natomiast nazwisko drugiego zawodnika jeszcze nie zostało podane.
Po ogłoszeniu tej decyzji, szef stajni Lucio Cecchinello powiedział: - Jesteśmy bardzo podekscytowani powitaniem Johannesa w zespole LCR Honda Castrol, a wszystkie niezbędne podpisy są już na swoim miejscu.
- To powrót Johannesa do ekipy po krótkim okresie współpracy w 2019 roku, kiedy już mogliśmy zobaczyć jego potencjał i pracowitość. Jest jeszcze wiele wyścigów przed nami i dużo pracy do wykonania w tym sezonie, ale z niecierpliwością oczekujemy rozpoczęcia tego nowego projektu w 2024 roku - dodał.
Okres Zarco w Ducati rozpoczął się, gdy zdecydował się przedwcześnie zakończyć kooperację z KTM po trudnym sezonie na maszynie RC16, przenosząc się z Tech3 Yamaha.
Dwukrotny mistrz świata Moto2 niechętnie zgodził się dołączyć do Avintii, uważając ją za mało konkurencyjny zespół, ale zdobył z nimi pole position i podium w 2020 roku, zanim został przeniesiony do Pramaca, gdzie miał możliwość jeżdżenia na fabrycznym motocyklu Ducati.
Od tamtego czasu aż dwanaście razy meldował się w czołowej trójce w grand prix, ostatni raz w Niemczech przed letnią przerwą.
Zarco miał już szansę współpracować z Hondą w 2019 roku, ale zdecydował się potem podpisać kontrakt z KTM. W zespole LCR zastępował kontuzjowanego Takaakiego Nakagamiego podczas trzech rund.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.