Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Przywileje dla rywali dziwią Ducati

W Ducati są zdziwieni, że przywileje ustalone przez włodarzy MotoGP dotyczą nie tylko japońskich producentów, ale również KTM i Aprilii.

Francesco Bagnaia, Ducati Team

Tuż po zakończeniu sezonu władze MotoGP zaprezentowały nowy system tzw. koncesji. Rewizja przywilejów ma pomóc przede wszystkim japońskim producentom: Hondzie i Jamasze.

Te dwie marki będą mogły testować niemal bez ograniczeń, a prace nad silnikiem nie będą zamrożone. Jednak nowy system - choć w mniejszym wymiarze - premiuje też KTM i Aprilię. Z kolei najmocniej dotknięte zostanie Ducati, dominator sezonu 2023.

Czytaj również:

Mówiąc o przywilejach, Gigi Dall'lgna, główny menedżer Ducati, stwierdził: - Popieram system koncesji, ponieważ uważam, że dla widowiska i samych mistrzostw ważne jest danie szans innym producentom, którzy teraz przeżywają problemy.

- Cieszę się, że japońscy producenci będą mieli szansę na szybszą poprawę. Jednak szczerze mówiąc, daliśmy też Aprilii i KTM pewną przewagę nad nami. My mamy mniej opon na testy w trakcie sezonu i nie dysponujemy dzikimi kartami.

- A KTM i Aprilia wygrywali w tym roku wyścigi, cały sezon byli w walce, więc dla mnie to dziwne.

Dall'lgna przyznał, że w odpowiedzi na żądania jeszcze bardziej znaczących restrykcji dla Ducati, on sam wnioskował za odebraniem przywilejów Aprilii i KTM. Osiągnięto jednak kompromis, aby pomóc japońskim producentom.

- Byliśmy jednogłośni. Jesteśmy częścią widowiska i uznaliśmy, że wsparcie japońskich producentów jest ważniejsze niż blokada koncesji dla Aprilii i KTM. Jesteśmy też tutaj dla show i jeśli show się poprawi, dla wszystkich będzie lepiej.

- Próbowałem blokować przywileje dla Aprilii i KTM, bo też je dostali. Ale koniec końców udało nam się osiągnąć kompromis.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Pretendentowi brakowało frajdy
Następny artykuł Dobra decyzja Marqueza

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska