Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Quartararo nie ma do siebie pretensji

Niezależnie od końcowego rezultatu, Fabio Quartararo jest zadowolony ze swoich występów w kończącym się właśnie sezonie.

Fabio Quartararo, Yamaha Factory Racing

Autor zdjęcia: MotoGP

Quartararo ma w ostatnim wyścigu do odrobienia aż 23 punkty. Tyle wynosi przewaga Francesco Bagnaii. Mistrz świata, by obronić trofeum musi wygrać i liczyć na to, że rywal nie będzie wyżej niż piętnasty.

Spory wpływ na wyniki Quartararo miała forma Yamahy. Producent z obaw o niezawodność nie mógł skorzystać z nowo przygotowanego silnika. Deficyt mocy względem Ducati pozostał więc aktualnym problemem.

Pytany przez Motorsport.com czy jest zadowolony ze swoich występów, Quartararo stwierdził:

- Oczywiście. Popełniłem kilka błędów. Jako zespół również parę popełniliśmy. Biorąc jednak pod uwagę to, co przytrafiło nam się na początku sezonu, jestem naprawdę zadowolony. Wiele się nauczyłem w tym sezonie.

- Jak już mówiłem. Cokolwiek się wydarzy, jestem zadowolony.

Quartararo wykręcił w czasówce czwarty wynik i określił sobotę jako jedną z najlepszych w roku. Wybiegając w przyszłość dodał, że nie zamierza rozmyślać o różnych scenariuszach związanych z punktami. Chce po prostu wygrać rywalizację w Walencji.

- Nie myślę o tytule. Myślę o zwycięstwie. Jeśli wygram, może coś się wydarzy. Jednak głównym celem jest po prostu zwycięstwo i tylko je będę miał w głowie. Sądzę, że jesteśmy w dobrym położeniu. Startujemy z niezłej pozycji. Tempo jest dobre, a dobór opon jasny.

- Czuję się pewnie. Od Grand Prix Niemiec nie byliśmy w grze o wygraną, więc będzie to dla mnie ważne, by walczyć do ostatniego okrążenia.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Bagnaia zapowiada spokój
Następny artykuł Bagnaia mistrzem świata

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska