Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Rossi cieszył się z walki o podium

Valentino Rossi przegrał walkę o podium w Grand Prix Malezji, jednak udało mu się utrzymać wysokie tempo aż do końca rywalizacji. Włoch wykręcił najlepszy czas pojedynczego okrążenia po raz pierwszy od 2016 roku.

Valentino Rossi, Yamaha Factory Racing

Valentino Rossi, Yamaha Factory Racing

Gold and Goose / Motorsport Images

Tegoroczne występy Rossiego zakłócane są problemami z tylną oponą. Mieszanka mocno zużywa się na dystansie wyścigu i „The Doctor” regularnie spadał w dół stawki, nawet pomimo startu z czołowych pozycji.

Przełom - być może chwilowy - nastąpił w Malezji. Włoch był najszybszym motocyklistą w samej końcówce rywalizacji na torze Sepang, a wcześniej ustanowił najlepszy czas pojedynczego okrążenia. Nie wystarczyło to jednak do pokonania Andrei Dovizioso. Rodak okazał się lepszy o 0,354 s i Rossi, mający nadzieję na pierwsze podium od czasu kwietniowego wyścigu w Austin, musiał zadowolić się czwartą pozycją.

- Jestem zadowolony, ponieważ mimo wszystko był to dobry wyścig, zwłaszcza biorąc pod uwagę nasze problemy i wyniki z ostatnich grand prix. Chciałem być na podium, ponieważ czołowa trójka to zawsze coś specjalnego, ale niestety nie byłem w stanie pokonać „Doviego”.

- Wyścig był udany. Udało mi się wykręcić najszybsze okrążenie, a także ustanowić rekord. Czułem się dobrze na motocyklu. Straciłem trochę na starcie, bo ruszałem z szóstego pola.

Rossi wyraźnie z ulgą przyjął fakt, że nie musiał po raz kolejny tłumaczyć, czemu pod koniec rywalizacji jego tempo było słabe, a przyczepność tylnej opony niska. Tym razem mógł walczyć aż do pojawienia się flagi w biało-czarną szachownicę i kilkukrotnie atakował Dovizioso.

- Tutaj było o wiele lepiej. Mogłem dobrze jechać aż do samego końca. Byłem szybszy niż Dovi w długich zakrętach, ale podczas hamowania trudno mi go było wyprzedzić.

- Minąłem go kilka razy, ale na każdej prostej był szybszy. Robiłem co mogłem, ponieważ z pewnością jest różnica między trzecim, a czwartym miejscem.

- Ale i tak było dobrze. Tym razem kontrolowaliśmy zużycie opony, a ja byłem mocny do ostatniego okrążenia. Cieszy mnie to, ponieważ od strony fizycznej jest to bardzo wymagająca runda.

Przed finałem sezonu w Walencji Rossi zajmuje siódme miejsce w punktacji. Strata do piątego miejsca wynosi dziesięć oczek.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Vinales zmienił strategię
Następny artykuł Dovizioso docenia prędkość Yamahy

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska