Rossi nie miał wyjaśnienia
Valentino Rossi stwierdził, że nie jest w stanie określić przyczyny swojej słabej formy w sobotnim treningu i kwalifikacjach do wyścigu MotoGP w Assen. Włoch przyznał jedynie, że nie czuł dziś wystarczająco komfortowo na swoim motocyklu.
Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images
Rossi był bliski awansu do Q2 dzięki rezultatom z trzeciego treningu, jednak jego najlepsze czasy zostały skasowane za naruszenie „granicy” trasy i Włoch został sklasyfikowany na czternastym miejscu. Następnie „The Doctor” nie poradził sobie w czwartym treningu, ani nie zdołał zakwalifikować się do Q2.
Podczas gdy Fabio Quartararo i Maverick Viñales zdobyli dla Yamahy pierwsze dwie pozycje startowe, Rossi ruszy dopiero z czternastego pola, co jest jego najgorszym rezultatem zanotowanym w Assen od 2006 roku.
Włoski jeździec powiedział, że nie czuł się komfortowo na swojej maszynie, ale nie mógł wyjaśnić czemu zajął tak niską pozycję. Wykluczył jedynie problemy z oponami i nadwoziem.
- Maverick [Viñales], jak również i Quartararo są bardzo szybcy w ten weekend. Z kolei ja i Franco [Morbidelli] zmagamy się z pewnymi problemami. Nie czułem się dobrze na motocyklu, także w tej szybkiej części. To wszystko utrudnia.
- Zobaczymy, musimy popracować dzisiejszego wieczora, by dowiedzieć się czy możemy być trochę silniejsi.
Rossi myślał, że uda mu się awansować z Q1 do drugiego segmentu czasówki, jednak popołudnie przyniosło gorące warunki, w których wielokrotny mistrz MotoGP sobie nie poradził.
- Poranek nie był taki zły i byłem w stanie zrobić niezłe okrążenie, które nawet by wystarczyło na Q2. Niestety, dotknąłem zielonej strefy na wyjściu z ostatniej szykany i skasowano mi rezultat.
- Popołudnie przyniosło problemy. Wraz ze wzrostem temperatury straciłem przyczepność, osiągi i byłem dość powolny. Nie byłem w stanie się poprawić i będę ruszał z tyłu stawki. Będzie ciężko, ponieważ moje tempo nie jest najlepsze - wyjaśnił Valentino Rossi.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze