Rossi odnalazł się w zespole
Valentino Rossi pochwalił dobrą atmosferę panującą w Petronas Sepang Racing Team.
Valentino Rossi, Petronas Yamaha SRT
Gold and Goose / Motorsport Images
Rossi po sezonie 2020 pożegnał się z fabryczną ekipą Yamahy. Pozostał jednak wierny marce i dołączył do satelickiego zespołu Petronas SRT. Drogę w drugą stronę pokonał Fabio Quartararo. „The Doctor” będzie miał do dyspozycji M1 w najnowszej specyfikacji.
Choć testy w Katarze nie rozpoczęły się najlepiej - Rossi narzekał na niski poziom przyczepności - Włoch ukończył zajęcia z jedenastym wynikiem, wykręcając 1.53,993 - swój najlepszy czas spośród wszystkich występów w Losail.
Pytany o wrażenia z testów i ich ewentualne pozytywy, Rossi odpowiedział:
- Pozytywem jest to, że Yamaha popracowała zimą i przywieźli tu kilka nowych rzeczy: ramę oraz ulepszenia aerodynamiczne - powiedział Rossi. - Pracowali w sprytny sposób, a to ważne.
- Po drugie, chodzi o relacje w nowym zespole, a te ze wszystkimi są wspaniałe. Atmosfera jest dobra. Więc te dwie rzeczy czynią mnie szczęśliwym. Z pewnością nie będzie łatwo, ponieważ wiele motocykli i zawodników jest mocnych, ale spróbujemy.
Tegoroczna Yamaha, z nową ramą i poprawkami aerodynamicznymi, wydaje się spisywać bardzo dobrze. Maverick Vinales i Fabio Quartararo uplasowali się w górze tabeli wyników. Rossi, spytany przez Motorsport.com, czy to najlepszy M1, jaki kiedykolwiek miał do dyspozycji na samym starcie sezonu, stwierdził:
- Według mnie mieliśmy w ostatnich latach problemy, aby się poprawić. Rzeczy, które trafiały do nas z Japonii nie były najlepsze. Wygląda na to, że teraz pracują w mądrzejszy sposób i to dobre.
- Teraz musimy jednak poczekać na pierwszy wyścigowy weekend, a w zasadzie na wyścig. Dopiero gdy zbierze się wszystko razem, można się więcej dowiedzieć. Ale wyczucie motocykla jest dobre - podsumował Valentino Rossi.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze