Rossi rozumie decyzję Zarco
Valentino Rossi stwierdził, że jest w stanie zrozumieć decyzję Johanna Zarco o skróceniu kontraktu z KTM, ponieważ zmagania Francuza w austriackiej ekipie przypominają mu jego trudne chwile w Ducati.
Autor zdjęcia: Ducati Corse
Zarco zaszokował padok MotoGP decyzją o skróceniu kontraktu z KTM. Pierwotnie dwuletnia umowa, obowiązująca do końca 2020 roku, zostanie rozwiązana po bieżącym sezonie. Odejście z austriackiej ekipy sprawia, że Francuz niemal na pewno zostanie bez angażu w najwyższej kategorii wyścigów motocyklowych.
Rossi został poproszony o porównanie sytuacji byłego jeźdźca Tech 3, ze swoim własnym doświadczeniem z czasów obecności w Ducati. Siedmiokrotny mistrz królewskiej kategorii przeżywał dwa, mało udane lata [2011-12] we włoskiej ekipie. W 2013 roku „The Doctor” wrócił do Yamahy i ponownie zaczął wygrywać.
Włoch powiedział, że trudności, o których mówi Zarco przypominają mu jego problemy w Ducati, choć zaznaczył jednocześnie, że był zadowolony z wypełnienia dwuletniej umowy.
- Czułem się trochę podobnie, gdy byłem w Ducati. Były oczekiwania z zewnątrz oraz moje własne, by być konkurencyjnym i wygrywać. Niestety, nie czułem się komfortowo na motocyklu, zwłaszcza z jego przodem - być może podobny kłopot ma teraz Zarco.
- Wiem, że kiedy jesteś w takiej sytuacji, to jest trudno, ponieważ tracisz motywację oraz radość już na starcie wyścigu. Od początku masz negatywne nastawienie.
- Brak przyjemności z jazdy szczególnie to utrudnia. Wszystko staje się cięższe: podróże, przebywanie poza domem, rozmowy z dziennikarzami. Trudno jest też spać.
- Kiedy byłem w Ducati, często myślałem o tym żeby odejść. Koniec końców nie poddałem się i to była dobra decyzja. Jeśli zdecydujesz się przerwać [kontrakt] i nie masz innego motocykla, to łatwo jest wypaść z tego biznesu - zakończył Valentino Rossi.
Johann Zarco, Red Bull KTM Factory Racing
Photo by: Gold and Goose / LAT Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze