Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Rossi stracił podium przez tylną oponę

Valentino Rossi stwierdził, że nie był w stanie wykorzystać drugiego pola startowego i ukończyć Grand Prix Wielkiej Brytanii na podium, ponieważ już we wczesnej fazie rywalizacji miał problem z tylną oponą.

Valentino Rossi, Yamaha Factory Racing

Valentino Rossi, Yamaha Factory Racing

Gold and Goose / Motorsport Images

Zawodnik Yamahy dotrzymywał kroku Markowi Marquezowi podczas pierwszych okrążeń wyścigu, jednak potem został wyprzedzony przez Alexa Rinsa oraz Mavericka Viñalesa - partnera z fabrycznej ekipy japońskiej marki.

„The Doctor” dojechał ostatecznie na czwartej pozycji i z powodu bardzo zniszczonej tylnej opony stracił do podium ponad 10 sekund. Zdaniem Włocha problem tkwił przede wszystkim w ustawieniach motocykla, a nie produkcie Michelina.

- Moja opona była bardzo, bardzo zniszczona w końcowej fazie. Podobnie zresztą jak Cala [Crutchlowa], Jacka [Millera] i po części pewnie też Franco [Morbidelliego].

- Jeśli o mnie chodzi to sądzę, że problem był po naszej stronie, ponieważ mieliśmy więcej problemów z przyczepnością, niż Maverick i [Fabio] Quartararo.

- Wygląda na to, że dziś było cieplej i miałem więcej problemów niż Maverick. On w sobotę zrobił na tej mieszance wiele okrążeń, a tempo było dokładnie takie samo jak dzisiaj. Wczoraj byłem równie dobry jak on. Dziś jednak mieliśmy problemy. Musimy zrozumieć jak bardziej oszczędzić tylną oponę.

Crutchlow ukończył domową rundę 7 s za Rossim i uplasował się na szóstym miejscu. W trakcie rywalizacji Brytyjczyk również zmagał się z zupełnie zniszczoną tylną oponą. Podobny problem miał podczas majowej rundy we Włoszech.

33-latek różnice pomiędzy jego czasami okrążeń, a rezultatami siódmego Danilo Petrucciego nazwał śmiesznymi i dodał, że bez problemów, które miał, mógłby walczyć z fabrycznymi Yamahami.

- Od pierwszego okrążenia nie miałem przyczepności, a problem znowu dotyczył tylnej opony - powiedział Crutchlow. - Nie wiemy co to jest, ani czemu się dzieje, ale to podobna rzecz do tej z Mugello.

- Normalnie nie ma szans, by Petrucci był pod koniec szybszy o 1,5 s na okrążeniu. Oczywiście nie mam nic do Danilo, to świetny jeździec, jednak różnica była absurdalna.

- Niektórym opony wytrzymały, niektórym nie. Widziałem, że inni też mieli problemy, ale ja od pierwszego kółka wiedziałem, że nie mam wystarczającej przyczepności by walczyć - zakończył Cal Crutchlow.

Cal Crutchlow, Team LCR Honda

Cal Crutchlow, Team LCR Honda

Photo by: Gold and Goose / LAT Images

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Rins źle policzył okrążenia
Następny artykuł Vinales był bliski walki o zwycięstwo

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska