Sprint dla Espargaro i Aprilii
Aleix Espargaro wygrał rozgrywany na Circuit de Barcelona-Catalunya sprint królewskiej klasy MotoGP. W czołowej trójce zameldowali się dwaj reprezentanci Aprilii.
Kapryśna pogoda postraszyła jeźdźców na okrążeniu rozgrzewkowym. Spadło jednak tylko kilka kropel i nie było potrzeby zmiany motocykli.
Na starcie wystrzelił ruszający z pole position Francesco Bagnaia. Na drugie miejsce przeskoczył Jorge Martin. Hiszpan z Pramaca minął m.in. dwie fabryczne Aprilie, ale Maverick Vinales i Aleix Espargaro szybko odebrali swoje pozycje. Dobrze ruszył także Marco Bezzecchi, przesuwając się z dziesiątego na piąte miejsce. Marc Marquez awansował na siódme.
W trakcie drugiego okrążenia Aleix Espargaro wyprzedził Vinalesa. Brad Binder uporał się z Bezzecchim. Reprezentanta VR46 ograł po chwili także Miguel Oliveira, odrabiający straty po mało udanym starcie. Błąd popełnił Martin i spadł z czwartego na szóste miejsce.
Bagnaia nie był w stanie uciec Apriliom i gonił go przede wszystkim Aleix Espargaro. Jego brat Pol upadł na piątym okrążeniu. Aleix zaatakował mistrza świata podczas szóstego kółka, ale manewr nie powiódł się. Po chwili spróbował jeszcze raz i ograł Włocha w zakręcie numer 1.
Korzystający ze świetnej trakcji swojego motocykla, Espargaro szybko oderwał się od peletonu. Na metę wpadł mając prawie 2 s zapasu. Za jego plecami walka trwała do ostatnich metrów. Vinales chciał zapewnić Aprilii dublet, ale Bagnaia skutecznie się bronił. Różnica na mecie na korzyść lidera Ducati to 0,051 s.
Binder musiał zadowolić się czwartym miejscem. Martin zamknął piątkę, odbierając po drodze pozycję Oliveirze. Johann Zarco finiszował siódmy, przed Bezzecchim, który nie utrzymał się w czołówce. Enea Bastianini był dziewiąty, a w pojedynku braci Marquezów to Alex był górą i zamknął dziesiątkę.
Wyniki:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.