Suzuki było gotowe
Przedstawiciele Suzuki przyznają, że przygotowania do sezonu przebiegły zgodnie z planem, a ich nowy GSX-RR był gotowy do walki w czołówce.
Joan Mir, Team Suzuki MotoGP
Gold and Goose / Motorsport Images
Z powodu pandemii koronawirusa harmonogram MotoGP na rok 2020 kompletnie się posypał, zresztą podobnie jak w wielu innych seriach. Rywalizacja miała rozpocząć się dwa tygodnie temu od rundy w Katarze. Obostrzenia wjazdowe, wprowadzone przez władze bliskowschodniego państwa, sprawiły, że na Losail International Circuit ścigali się tylko motocykliści klas Moto2 i Moto3. Przełożone zostały rundy w Tajlandii, Stanach Zjednoczonych i Argentynie. Najbliższe wydarzenie zaplanowane jest w Jerez na początku maja, jednak patrząc na sytuację w Hiszpanii, rozegranie wyścigu jest coraz mniej prawdopodobne.
Podczas dwóch sesji testowych - w Malezji i Katarze - Suzuki zaprezentowało się z dobrej strony. Zarówno Alex Rins, jak i Joan Mir osiągali konkurencyjne rezultaty na pojedynczym okrążeniu, a tempo na długim dystansie również plasowało ich w czołówce.
- Z czysto sportowego punktu widzenia jest to naprawdę wielka szkoda i jesteśmy rozczarowani, ponieważ czuliśmy, że mamy duży potencjał i bardzo chcieliśmy się dowiedzieć dokąd nas to zaprowadzi. Chcieliśmy się po prostu ścigać - powiedział Davide Brivio, menedżer ekipy Suzuki.
- Teraz jednak priorytety są zupełnie inne. Świat przeżywa kryzys. Najpierw trzeba to naprawić i zająć się sobą oraz swoimi bliskimi.
Odnosząc się do zamykania europejskich fabryk niektórych producentów, Brivio stwierdził: - W Suzuki Motor Corporation starają się pracować nad ostatnimi poprawkami. Jednak pod względem technicznym wszystko było w porządku, motocykl był gotowy, więc nie ma wiele do zrobienia.
Gotowi do rywalizacji byli również obaj reprezentanci marki: Rins i Mir, którzy zmieścili się w czołowej szóstce najlepszych czasów drugiej sesji, rozegranej w Katarze.
- Nie są zadowoleni, ponieważ byli naprawdę gotowi do rozpoczęcia sezonu. Są w dobrej formie, dużo trenują i pozostają skoncentrowani. Wszyscy rozumieją priorytety i środki ostrożności, więc po prostu akceptują to tak, jak inni. Mieszkają w Andorze i organizują swoje zajęcia na różne sposoby - zakończył Davide Brivio.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze