Świetny finisz Espargaro
Aleix Espargaro po trwającej do ostatniego okrążenia walce z Francesco Bagnaią wygrał Grand Prix Wielkiej Brytanii.
MotoGP wróciło do ścigania po wakacyjnej przerwie. Nad torem Silverstone wisiały ciemne chmury, ale rywalizację rozpoczęto na suchej nawierzchni, nagrzanej do 24 stopni Celsjusza. Temperatura powietrza wyniosiła 18 stopni.
Z pole position ruszał Marco Bezzecchi, ale to Jack Miller popisał się najlepszym startem. W czołówce byli też Alex Marquez - zwycięzca wczorajszego sprintu - oraz Francesco Bagnaia. Szanse na wygraną szybko stracił Jorge Martin, który wypadł w pierwszym zakręcie i znalazł się na samym końcu stawki.
Miller prowadził niespełna dwa okrążenia. Za nim bili się Bezzecchi i Bagnaia, a mistrz świata w końcu za jednym zamachem wyprzedził obu swoich rywali. Szybko z Australijczykiem poradzili sobie też wspomniany Bezzecchi oraz Alex Marquez. Reprezentant KTM popełnił błąd na trzecim okrążeniu i wypadł z dziesiątki.
Bagnaia nie mógł oderwać się od stawki. Bezzecchi próbował go atakować, ale w końcu upadł w trakcie szóstego okrążenia. Rolę jeźdźca VR46 w pogoni za liderem przejął Aleix Espargaro. Do walki o zwycięstwo dołączyli Brad Binder oraz Maverick Vinales. Po starcie z szesnastego pola świetnie do przodu przebił się także Miguel Oliveira. Alex Marquez odpadł z powodu usterki technicznej.
Tuż za połową liczącego 20 okrążeń dystansu pojawiły się krople deszcze. Bagnaia nadal prowadził, a za jego plecami trwał bój między reprezentantami fabrycznej ekipy Aprilii, satelickiego RNF oraz fabrycznego KTM: Espargaro i Vinalesem oraz Oliveirą i Binderem.
Na dwa okrążenia przed końcem Espargaro znacznie zbliżył się do Bagnai. Czekał na dogodny moment do ataku i dopiął swego w połowie ostatniego kółka. Bagnaia próbował kontrować, ale bezskutecznie. Przy okazji przekroczył limity toru i spodziewano się kary. Uznano jednak, że mistrz świata nie musi oddawać pozycji na rzecz ostatecznie trzeciego Bindera.
Poza podium znalazł się Oliveira. Vinales zamknął piątkę. Martin wspiął się aż na szóstą pozycję i miał za sobą Lucę Mariniego i Millera.
Upadki zaliczyli Marc Marquez i Joan Mir - reprezentanci fabrycznej ekipy Hondy.
W klasyfikacji sezonu prowadzenie zachowuje Bagnaia z 214 punktami. Martin zebrał 173 oczka, a Bezzecchi 167.
Wyniki:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.