Ultimatum od Quartararo
Fabio Quartararo po wrześniowym teście na torze Misano może zadecydować o swojej dalszej współpracy z Yamahą.
Quartararo związany jest z Yamahą od czasu swojego debiutu w MotoGP, który miał miejsce w 2019 roku. Po dwóch sezonach jazdy w barwach satelickiej ekipy Petronas SRT Francuz otrzymał awans do fabrycznego zespołu. Konkurencyjny motocykl pozwolił mu z powodzeniem walczyć w 2021 roku o koronę mistrza świata.
Od tamtej pory forma maszyny Yamahy nie umożliwia skutecznej rywalizacji przede wszystkim z niezwykle mocnymi Ducati. Mimo to Quartararo prowadził w tabeli minionego sezonu, ale słaba druga połowa kampanii kosztowała go utratę tytułu. Zdobył go Francesco Bagnaia. Obietnice poprawy osiągów M1, wielokrotnie składane Quartararo przez szefostwo Yamahy, nie znalazły jeszcze pokrycia w rzeczywistości.
W dziewięciu rozegranych jak dotychczas w tym roku grand prix Quartararo tylko raz stanął na podium. Kwietniowe Grand Prix Ameryk skończył na trzecim miejscu. Tę samą pozycję zajął również w sprincie w holenderskim Assen. W tabeli sezonu jest dopiero jedenasty.
Obecny kontrakt 24-latka obowiązuje do końca 2024 roku. Quartararo nie jest w tej chwili przekonany czy po tym terminie będzie kontynuował występy w barwach Yamahy. Odpowiedzi powinien dać test MotoGP, organizowany na torze Misano tuż po Grand Prix San Marino (8-10 września). Wtedy Francuz będzie miał okazję wypróbować prototypową maszynę Yamahy szykowaną na przyszły sezon.
- Podczas testów w Misano chcę zobaczyć dowody - powiedział Quartararo w rozmowie z Motorsport.com. - Mają miesiąc. Yamaha od trzech lat obiecuje mi wiele rzeczy w dziesięciostronicowym dokumencie PDF, z którego dziewięć i pół strony nie zostało wypełnione. W tym roku nie chciałem już oglądać tego dokumentu.
- Nie chcę już oglądać rzeczy na piśmie, chcę obejrzeć w Misano motocykl, ponieważ w 95 procentach będzie to maszyna na 2024 rok. Okaże się więc czy Yamaha naprawdę chce mnie zatrzymać.
Choć ze słów Quartararo przebija spora frustracja, ten zapewnia, że pozostanie w barwach Yamahy jest jego priorytetem. W Misano musi jednak zobaczyć czyny, a nie słowa.
- Yamaha jest priorytetem, ponieważ to marka, która wprowadziła mnie do MotoGP. Ufam im i dałem im szansę, ale drugiej nie będzie.
Fabio Quartararo, Yamaha Factory Racing
Photo by: Gold and Goose / Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.